Po za światłem

Rozdział 1

Przez okno wpadały promienie wychodzącego słońca przez co nie mogłam spać. Odwróciła się na drugi bok i nagle poczułam jak miękka w dotyku biała kulkeczka dotyka mojej twarzy otworzyłam oczy i zauważyłam mejego kociaka który sie wiercił na plecach. Usiadłam na łóżku i rozejżałam sie po pokoju, moją uwagę przykuło powiadomienie na wyświetlaczu telefonu.

Ciocia: Jedziemy na tydzień w góry na dole w kuchni jest koperta z pieniędzmi i kluczami.   

-No super i tydzień sama w domu.
Zeszłam z łóżka i udałam sie do szafy po jakieś ciuchy i bielizne, wybrałam to co zawsze czyli spodenki z wysokim stanem i czarny kroptop. 
Poszłam do łazienki wziąść prysznic po czym wysuszyłam włosy i zrobiłam lekki makijaż po czym przebrałam sie w wybrane rzeczy i zeszłam na dół zrobić sobie śniadanie.
Gdy sończyłam śniadanie które jadam nie za często poszłam na góre do pokoju po swojego laptopa.
Dostałam powiadomienie że następna część mojego horroru właśnie jest dostępna odrazu w nią kliknęłam.
Po trzydziestu minutach filmu doszedł do mnie dzwonek z dołu, odrazu zbiegłam po schodach i otworzyłam drzwi. To kogo tam ujżałam mnie onieśmieliło. Był to chłopak z czarnymi włosami i niebieskimi jak niebo oczami wyglądał na około 17 lat.  

-Hey. Chłopak spojrzał na mnie i się uśmiechjął
-hey. Opowiedziałam i odwzajemniłam uśmiech.
-proszę wejdź. Zaprosiłam chłopaka do środka po czym on powiedział.
-Nie chce sprawiać kłopotów, chciałem tylko zapytać czy nie wiesz gdzie mieszka Emilia Wilson?
Spojrzał na mnie tymi niebieskimi oczami po czym odgarną włosy do tyłu.
-Tak. Czwarty dom w lewo to dom Emilii.
Odpowiedziałam uśmiechniętaz.
-Bardzo ci dziękuje, nie wiem jak bym sobie sam poradził. Odwzajemnił uśmiech i poszedł. Stałam tak chwilke i patrzałam jak chłopak odchodzi po czym zamknęłam drzwi i pobiegłam na góre dokończyć swój horrorek przy którym zasnęłam.

I jak wam sie podoba? Co myślicie o niezajomym który sie pojawił?
Pamiętajcie Gwiazdki motywują 💗💗💗