J: Na to wychodzi
ME: Ale jak ? Dlaczego?
J: Bo mnie zainteresowałaś tym balem :)
ME: Ehh czyli jednak litość dla paskudy... ehh...
J:Ej już tak podczas pierwszej ciągłej naszej konwersacji musisz mi wytykać wszystkie wady... XD
YOU ARE READING
Johny can we talk ? //SMS
FanfictionHej wiem że to głupie ale postanowiłam, że codziennie przez 365 dni będę do ciebie pisać, zaczynając od dziś. #11 w tematyce „johnyorlando"