Rozdział 3.

21 2 2
                                    

Rozdział pisze: Anaytsu.

- Też to zauważyłam. - Przyznała dziewczyna. - Powiemy Karolinie?

- Lepiej nie. - Paweł pokręcił głową. - Może nas uznać za szalonych.

- Może masz rację... - Westchnęła Klara. Reszta wycieczki przebiegła w ciszy, nie raz przerywaną tłumaczeniami Karoliny.

- To już raczej wszystko. - Odparła brązowowłosa. - Nie ma tego wiele, jak zauważyliście. Możemy zawracać.

Dziewczyna miała już ruszać, gdy nagle niższa nastolatka złapała ją za nadgarstek.

- Mam do ciebie pytanie... - Zaczęła powoli blondynka. - A właściwie oboje mamy. - Zerknęła znacząco w stronę swojego chłopaka, który w tej chwili próbował zabić ją wzrokiem. - Dlaczego ludzie tak dziwnie na nas patrzą?

Karolina milczała. Klara uświadomiła sobie, że mogła jednak nie zadawać tego pytania i że Paweł miał rację.

- To przez wasz nowy dom. - Odezwała się w końcu. Wyrwała rękę z uścisku i ruszyła szybkim krokiem na przód. Paweł razem z Klarą wymienili zaskoczone spojrzenia.

Przestało im się to podobać.

Tajemnica zaginionej księgiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz