Rozdział pisze: Anaytsu.
- Też to zauważyłam. - Przyznała dziewczyna. - Powiemy Karolinie?
- Lepiej nie. - Paweł pokręcił głową. - Może nas uznać za szalonych.
- Może masz rację... - Westchnęła Klara. Reszta wycieczki przebiegła w ciszy, nie raz przerywaną tłumaczeniami Karoliny.
- To już raczej wszystko. - Odparła brązowowłosa. - Nie ma tego wiele, jak zauważyliście. Możemy zawracać.
Dziewczyna miała już ruszać, gdy nagle niższa nastolatka złapała ją za nadgarstek.
- Mam do ciebie pytanie... - Zaczęła powoli blondynka. - A właściwie oboje mamy. - Zerknęła znacząco w stronę swojego chłopaka, który w tej chwili próbował zabić ją wzrokiem. - Dlaczego ludzie tak dziwnie na nas patrzą?
Karolina milczała. Klara uświadomiła sobie, że mogła jednak nie zadawać tego pytania i że Paweł miał rację.
- To przez wasz nowy dom. - Odezwała się w końcu. Wyrwała rękę z uścisku i ruszyła szybkim krokiem na przód. Paweł razem z Klarą wymienili zaskoczone spojrzenia.
Przestało im się to podobać.
CZYTASZ
Tajemnica zaginionej księgi
FanfictionPrzeprowadzka często zmienia życie. Ale żeby aż tak? Poznaj historię nastolatków, którzy zostali wciągnięci w niewyjaśnione zdarzenia. Czy Paweł dobrze poprowadzi całą sprawą? Kim tak naprawdę jest Karolina? Jakie plany ma Aleksandra? Ciągłe...