No to czas może się przedstawić?
Nazywam sie Agata ale wszyscy nazywają mnie Lilka. Skończe w tym roku 19 lat. Mój naturalny kolor włosów to brąz ale farbuje na fioletowo. Piwne oczy i okulary, nic nadzwyczajnego. Do najpiękniejszych dziewczyn w szkole nie należe ale nie narzekam. Mam dwóch przyjaciół, którzy są popularni w szkole i leci na nich prawie każda dziewczyna ze szkoły. No właśnie PRAWIE. Z tego co wiem to jako jedyna się w nic nie zakochałam. Nie mam pewności i zbytnio mnie to nie obchodzi....
Jedząc śniadanie usłyszałam pukanie, wiedząc kto to nie spieszyło mi się. Po jakże długiej drodze dotarłam do drzwi. Nie zdążyłam ich otworzyć do końca, a Jeff i Usagi już zdążyli wejść i się rozgościć w kuchni, zajadając moje śniadanie.
-Po pierwsze: cześć, po drugie: byście ściągneli chociaż buty i po trzecie: mieliśmy sie spotkać pod waszym domem- zaczełam mówić ubierając koszule od mundurka. Z tymi głupkami znam sie od gimnazjum, mieszkają razem od 2 lat i są moim sąsiadami. Może się wydawać to dziwne, ale nie wstydze się przy nich ubierać. Obaj są gejami i darzą się uczuciem.
-Że ty jeszcze do tego nie przywykłaś po tylu latach- mówił Usagi myjąc ręce w zlewie- przecież wiesz, że w ostatni piątek każdego miesiąca przychodzimy rano i wieziemy ciebie do szkoły. Z góry mówie, że opieranie się nie ma sensu bo i tak wyjdzie na nasze- skończył mówić widząc, że jestem już gotowa. Droga do szkoły mineła szybko. Gdy byliśmy już blisko bramy głównej zaczeły się piski dziewczyn, więc czym prędzej i nie zauważalnie ulotniłam się
- Mimo, że są gejami to i tak laski się w nich bujają- mówiłam idąc w strone klasy- to zarazem dziwne jak i ciekawe.
W klasie było kilka osób. Czekając na dzwonek dostałam sms'a od Jeffa o treści: Pomocy, porwali mego chłopaka, nwm co robić. Biegiem ruszyłam szukając ich i stada dziewczyn. Po 5 minutach zadzwonił dzwonek a ja nadal ich nie znalazłam.
- Gdzie oni do cholery są? Przecież nie zapadli się pod ziemię! Właśnie! Ziemia!- olśniło mnie nagle- sprawdziłam wszystko oprócz ogrodu szkolnego. To się źle skończy. Jestem tego pewna- mówiłam do siebie przemieżając dobrze znany korytarz prowadzący do ukrytego przejścia. Znalazłam go uciekając przed tłumem zazdrosnych panienek. Ogród znam na pamięć, bo często w nim jestem, gdy się chce gdzieś zaszyć i zapomnieć choć na chwile o wszystkim.################################
Sorka za błędy, ale pisze to o 23:33
Mogłam bym napisać,że mam nadzieje, że się to przyjmie i wgl, ale pisze to tak poprostu, dla własnej przyjemności oraz "obiecałam" to pewnemu osobnikowi. Nie licze na to, że ktoś to bedzie czytał, bo talentu pisarskiego nie mam itd.
Jak to mawiają Co będzie to będzie :p
A teraz się żegnam.
Papa
PS. Ta grafika jest cudna😍😍 królikii😍😍
CZYTASZ
Usagi x Jeff
Teen FictionPisze to dla śmiechu. Taki jest wynik pisania z dwoma chłopakami w komentarzach 😂😂 Jeff wkońcu sie doczekałeś xD Bedzie to pisane z punktu widzenia dziewczyny. Miałam to napisac już dawno ale nie miałam pomysłu :3