||texting|| L.S. (BXB) | Tłumaczenie

part 1

Nieznany: HA bardzo śmieszne Niall -,-

Harry: Nie jestem Niall

Nieznany: oops.. Sory koleś zły numer czy coś

Harry: skąd wiesz że jestem chłopakiem?

Nieznany: Zgadywałem a teraz to jest pewne :)

Harry: okay... Jesteś dziwny panie nieznamtwojegoimienia

Louis: Louis, a twoje?

Harry: Harry

Louis: ładne imię ;)

Harry: dzięki

Louis: wow dopiero cię 'poznałem' i jesteś dla mnie niemiły -,- wstydź się

Harry: nie jestem niemiły... i dokładnie dopiero 'poznałeś'

Louis: cokolwiek -,-

Harry: musisz bardzo lubić tą twarz (-,-)

Louis: Jaki jest twój problem?

Harry: drażnisz mnie

Louis: widzisz? Nie lubisz tego, prawda?

Harry: haha ok przepraszam, to przez to że jesteś obcy

Louis: KŁAMSTWO! *przewraca oczami*

Harry: hahaha

Louis: uważasz że to śmieszne? Jestem zirytowany -,-

Harry: założę się że masz teraz ogromny uśmiech na twarzy *wyszczerza zęby w uśmiechu*

Louis: papugaaa i wcale się nie uśmiecham

Harry: udowodnij :)

Louis: nie :)

Harry: tak :)

Louis: nie

Harry: tak

Louis: NIEEE, przestań drażnisz mnie

Harry: w porządku, ale tylko za nagranie które wygrałem

Louis: ...

Harry: kto to Niall?

Louis: co? Teraz chcesz nauczyć się wszystkiego o moim życiu, abyś w końcu mógł się dowiedzieć, gdzie mieszkam, dzięki czemu możesz łatwo włamać się do mojego domu i zabić mnie nożem.

Harry: dlaczego to musi być nóż?

Louis: CO?!

Harry: żartuje Lou... Oh jak chciałbym zobaczyć twoją twarz... To byłoby bezcenne

Louis: serio? przezwisko?

Harry: tak dlaczego?

Louis: NAWET MNIE NIE ZNASZ HAZ

Harry: lubię to

Louis: oh pierdol się

Harry: chętnie :)

Louis: zboczeniec

Harry: ty powiedziałeś 'pierdol się' nie ja

Louis: masz brudne myśli ziom

Harry: nie, mam seksowną wyobraźnię :)

Louis: PRZESTAŃ z tą irytującą uśmiechniętą minką

Harry: język LOUISSS

Louis: nie jesteś moją mamą żeby mi mówić co mam robić

Harry: nigdy nie mów nigdy :)

Louis: HAROLD, nie pisz ze mną

Harry: nie nazywaj mnie tak

Louis: co? Nie lubisz tego?

Harry: nie!

Louis: HAROLD HAROLD HAROLD

Harry: pieprz się

Louis: chętnie :)

Harry: teraz kto jest papugą?

Louis: ten facet * wskazuje na mnie*

Harry: przynajmniej to przyznałeś

Louis: tak, w przeciwieństwie do kogoś

Harry: okay...

Louis: ROZMAWIAJ ZE MNĄ JAK NORMALNA OSOBA

Harry: PRZEPRASZAM, MYŚLAŁEM ŻE JESTEŚ KOSMITĄ

Louis: HAROLD

Harry: co Louis? Rozmawiam z tobą jak z normalną osobą

Louis: twoje odpowiedzi są monotonne i krótkie

Harry: pewnie

Louis: ZNOWU TO ROBISZ

Harry: :p

Louis: dobrze, jeśli nie chcesz ze mną rozmawiać, nie dbam o to

Harry: ok

Harry: Louis?

Harry: no chodź

Harry: ok ok rozmawiam z tobą

Harry: pełnymi zdaniami, widzisz?

Harry: nie bądź na mnie zły

Harry: LOU

Harry: ...

Harry: przepraszam okej?

Louis: zamknij się, próbuję spać -,-

Harry: spać? Jest popołudniu, dlaczego teraz chcesz spać?

Louis: jest popołudnie prawdopodobnie tam gdzie mieszkasz idioto :p

Harry: czekaj, ty nie mieszkasz w Kanadzie???

Louis: HA HA HA TERAZ WIEM GDZIE MIESZKASZ

Louis: i zgadnij co! NIE WIESZ NIC O MNIE POZA MOIM IMIENIEM

Harry: znów wygrałem

Louis: co? jak?

Harry: mamy takie same 3 pierwsze cyfry, więc mieszkasz w tej samej okolicy, więc mieszkasz w Kanadzie

Louis: Harry, wspominałem jak bardzo cię nienawidzę?

Harry: jesteś taki słodki

Louis: co?

Harry: co?

Louis: w każdym razie dzięki...

Harry: tak...

Louis: ale teraz muszę iść :( miło się z tobą rozmawiało Haz

Harry: z tobą też Lou :D

________

Witam was w nowym ff!:D

Rozdziały będą się pojawiały co tydzień góra co dwa.

Od razu mówię (zresztą widać po tytule) że to tylko tłumaczenie

Oryginał znajduje się na profilu @Imadirectioneryeah

Miłego dnia wszystkim!! xx