Miasto Niebiańskiego Ognia

410 38 0
                                    

- Miałeś już kiedyś przyjaciół Nocnych Łowców?
– Przyjaciół? – powtórzył Magnus. – A co to właściwie znaczy?
– Wiedziałbyś, gdybyś miał. – skwitował Jace. – Masz przyjaciół? To znaczy, oprócz ludzi, którzy przychodzą na twoje przyjęcia. Większość ludzi się ciebie boi, są ci coś winni, kiedyś z nimi spałeś, ale przyjaciele... nie sądzę, żebyś miał ich wielu.
– To coś nowego. – powiedział Magnus. – Żadne z waszej grupki nie próbowało mnie obrazić.
– Ale działa?
– Jeśli masz na myśli to, że nagle poczuję się zmuszony zejść z Alekiem, to nie. Nabrałem dziwnego upodobania do pizzy, ale może jedno z drugim nie ma związku.
– Alec mówił, że tak robisz. Żartami zbywasz pytania dotyczące ciebie.
Magnus zmrużył oczy.
– Tylko ja tak robię?
– Właśnie. Słyszysz to od kogoś, kto wie, o czym mówi. Nienawidzisz rozmawiać o sobie i wolisz wkurzać ludzi niż budzić w nich współczucie. Ile masz lat, Magnusie? Poproszę o prawdziwą odpowiedź.
Czarownik milczał.
– Jak mieli na imię twoi rodzice? Jak nazywał się twój ojciec?
Magnus spiorunował go złotozielonymi oczami.
– Gdybym chciał kłamać, leżąc na kozetce, i skarżyć się komuś na rodziców, zatrudniłbym psychiatrę.
– Moje usługi są darmowe.
– Tak słyszałem.

Dary Anioła - CytatyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz