Ania&MiJA

1

Hej ? Nazywam się Nina. Od 2 miesięcy jestem w szpitalu. Postanowiłam pisać listy do Ciebie przez ten pobyt. Zacznijmy od początku. Zaczęło się to w 2 klasie podstawówki, byłam niższą, grubszą rudą dziewczynką z okularami. Antoni z 2a zaczął mnie przezywać ,,grubas" zabolało mnie to, jednak nic sobie z tego nie robiłam. Nie miałam pojęcia że Ania pojawiła się nade mną i czekała na odpowiedni moment by zaatakować. Antoni był wysokim, szczupłym blondynem, miał on wielu przyjaciół (dla mnie dręczycieli). Trwało to tak aż do końca 1g jednak już w 1 klasie zaczęłam uważać siebie za grubą mimo wagi 43kg. Pewnego dnia a dokładnie 17.11.2012r. Podszedł do mnie złapał jedną ręką za oba me nadgarstki, zaczął całować, jednak drugą ręką (przy swoich kolegach którzy to nagrywali) osunął lekko w dół moje spodnie. Zaczęłam się szarpać a jego koledzy śmiali się i mówili ,,grubas, grubas!". Przegryzłam warge Antoniemu a on mnie spoliczkował. Nikt się nigdy nie dowiedział o tym zdarzeniu a ja zaczęłam się głodzić i zamykać w sobie. Na początku wakacji między 1liceum a 2liceum ważyłam 38,9 kg. Chodziłam w bluzie i byłam co raz bardziej bezbronna w rękach oprawców. Jednak tego lata coś się stało, co zmieniło wszystko. Jednego dnia poczułam się pewniej, schudłam 1kg z czego się ucieszyłam. Założyłam wielką bluzę i w miarę przyległe leginsy. Poszłam do klubu patrzę a w tym klubie był Antoni często spoglądający w moją stronę. Przez chwilę myślałam że patrzy na mnie jednak zdałam sobie sprawę że miałby mnie gdzieś i zaczęłam tańczyć do muzyki disco polo.

-Hej ruda sz****, chcesz poczuć mojego mustanga w twojej *****?
A może chciałbyś się rozebrać tu i teraz? Hym?! ZDEJMUJ TO! ~ zaczął pijany mężczyzna. Był wyższy, silniejszy mężczyzna z brązowymi teczówkami oraz brązowymi włosami. Mówiąc to poszedł do mnie puścił oczko a na koniec zaczął ciągnąć w górę bluzę, dziewczyna opierała się. Nina wiedziała że nie da rady dłużej, nagle natarczywy mężczyzna puścił bluzę i zaczął się chwiać. Dostał od Antoniego (!!!!??) pięścią w plecy. Jak wielkie było me zdziwienie. Szybko jednak Antoni dostał solidne uderzenie w skroń, poleciała mu krew. Pisnełam z przerażenia i zostałam spoliczkowana przez pijanego mężczyznę. Antoni był Tak wściekły gdy to zobaczył że aż złamał nos mężczyźnie. Potem ciągnąć mnie za rękę wybiegł z klubu.

-N-Nina... ~ zaczął zasapany ~ j-ja muszę Ci coś powiedzieć.

-A a a a ~ strasznie się zająkałam gdy spojrzał na mnie swymi błękitnymi oczami ~ a może nie tu? Mam wolną chatę na wakacje i... ~ Nie dokończyłam w nadzieji że zrozumie.

-Tak. Eem Nino?

-Hm?

-Ja chciałbym Cię bardzo przeprosić za wszystko. ~ powiedział, zarumienił się i spojrzał w ziemię

-To co robiłeś nie było miłe i nie będzie tak łatwo mi wybaczyć. Chciałabym Cię poznać to na pewno mi pomoże.

-Nie no rozumiem. Jest jeszcze parę spraw o którym chciałbym Ci powiedzieć.

-Dajesz ~ uśmiechnęłam się lekko

,,Czy on powie że mnie kocha??? Nie to byłoby nie logiczne dręczył mnie w szkole Ale przed chwilą uratował mnie od gwałtu więc..."

-W drugiej klasie zmarła moja mama. Tata kilka dni później wpadł w depresję. Moi bracia kazali mi pokazać im najcichszą dziewczynę z klasy a potem kazali dręczyć. Byłem bity, i ogólnie źle traktowany. 16.11.2012 ~łzy napłyneły mi do oczu~ mój ojciec popełnił samobójstwo. Wiem że to co zrobiłem było najgłupszą rzeczą w moim życiu i nic mnie nie usprawiedliwia ale jest mi tak bardzo wstyd i przykro. ~ Antek nie mógł już mówić, zaczął płakać szczerymi łzami Ja też płakałam.

-Antek ja nie wiedziałam, jest mi przykro z tego powodu.

-Nina, nie płacz. ~powiedział jak się trochę uspokoił~ nie powinno Ci być przykro, tylko mi.