ROZDZIAŁ 2

65 5 0
                                    

Mój sen przerwał dzwoniący telefon.  Była to zapłakana Karolina.  Poprosiła mnie o spotkanie. Zgodziłam się. Wzięłam bluze i  około 1:36 w nocy poszłam po cichu z domu tylnym wejściem.  Karolina już czekała pod  moimi domem. Przytuliłam załamaną przyjaciółke z całych sił.
- Co się stało? - Zapytałam zaniepokojona.
- Znowu mi to zrobił.
Więcej słów nie potrzebował by zrozumieć co się stało. Znowu ją pobił. O więcej nie pytałam.  Poszłam z brunetka na ławkę w parku. Nastolatka miała plecak z którego po chwili wyciągał kilka piw. Dziewczyna zaczęła pierwsza pić ją tuż za nią. Wypiłyśmy wszystko co przyniosła. Z tego co jeszcze pamiętam to to że zasnełyśmy na ławce i obudzili nas dwóch policjantów.  Nadal była noc.  Pytali nas o dane ją jeszcze byłam w stanie odpowiadać, ale Karolina już nie. Odpowiadałam za nią.  Radiowozem zabrali nas do domu. Karolina miała lepiej bo ojciec się nią nie interesował wszystkie problemy zapijał z kolejną wódka bądź piwem ona robiła to samo. Policjanci zapukali do moich dzwi.  Rodzice otworzyli dzwi i zobaczyli mnie tak pijaną że nie umiałam ustać na własnych nogach. Tata zabrał mnie do pokoju i jeszcze słyszałam jak jeden z policjantów mówi
- Proszę ją pilnować.  To nie jest pierwsza taka sytuacja.......
Wtedy film mi się urwał. Spał do popołudnia znowu opuszczone lekcje w szkole . Wstałam zewzlam na dół z wielkim bólem głowy. Rodzice siedzieli w kuchni byłam przygotowana na te morały. Morały rodziców przetrwały krzyki z domu obok. Byłam pewna ze to Karolina. Bałam się o nią rodzice nadal kontynuowali morały chciałam jak najszybciej usłyszeć głos Karoliny i zobaczyć ją. Rodzice po kilku minutach rozmowy dali mi spokuj i przy okazji karę. Natychmiast napisałam do przyjaciółki na szczęście było z nią wporzadku. Był już wieczór siedzialam w swoim pokoju i udawałam że robie zadania na jutro.  Około 22:36 poszłam spać.

OSTATNIA PIOSENKA Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz