Jestem u Ady-mojej najlepszej przyjaciółki, mieszka niedaleko mnie 5 domków dalej. Ada to niska blondyneczka z brązowymi oczami. Nasza przyjaźń jest już długa, trwa od przedszkola.
~~~~~~
-No to jakie liceum proponujesz?- powiedziałam
-Może jakieś z internatem, będziemy mieć razem pokój poznamy dużo ludzi. Zwiedzimy nowe miasto. Co ty na to?
-Dobry pomysł musimy znaleźć dobrą szkołę i porozmawiać z rodzicami, oby nam pozwolili bo to jest dobry pomysł.
-Jest już czerwiec trzeba by się pośpieszyć, obyśmy się razem dostały. A co u ciebie jak w szkole?- po długiej chorobie pierwszy raz spotkałam się z Adą, tak bardzo tęskniłam.
-No wiesz Tomek dalej nie może mi odpuścić, dalej chce ze mną być a ja nie chcę. Wiesz jak to on nie odpuści, ale może jak będziemy w innym mieście sobie daruję? Chociaż wątpię.
-Haha, 0n nigdy nie odpuści.
-a tak zmieniając temat, byliśmy całą klasą we wtorek na plaży, żałuję że Cię tam nie było. naprawdę fajnie tam jest, a to morze zajebiste, musimy kiedyś tam pojechać.
-Hmm, możemy we wakacje jechać.-nie lubię morza, nie umiem pływać, tak nie za bardzo bym chciała jechać.
-A co do tego internatu znalazłam fajny w Gdańsku.
-Fajnie, blisko morza, pokarz zdjęcia!
-Patrz, zadbany, łazienka razem w pokoju i mała kuchnia, podoba mi się!
-Mi też. A czy daleko jest szkoła, bo znasz mnie jestem leniem i nie chce mi się daleko chodzić.
-Haha, no znam, na to też spojrzałam jest naprzeciwko internatu.
-Jak ja cię kocham, zawsze myślisz wszystkim, jak to możliwe że przyjaźnisz się ze mną?
-Tak wyszło.
-To chodźmy się zapytać najpierw twoich rodziców a później pójdziemy do mnie, ok?
-Ok.
~~~~~~
Rodzice Ady się zgodzili Ciekawe jak będzie z moimi. Pewnie trudniej oni dużo ode mnie wymagają, ale mam nadzieję że moi rodzice się zgodzą. Ada została w domu, bo jest już późno, długo nam zajęło szukanie tego internatu ze szkołą.
~~~~~~
-Cześć, wróciłam.
-Cześć skarbie- tata tak mnie rozpieszcza, takimi miłymi słówkami.
-Mamo!!, zejdziesz na dół, mam ważną sprawę, która nie może poczekać!
-Już idę, chwileczkę
Pewnie znowu Mama się czymś zajęła i nie ma czasu, oby szybko zeszła.
-Suchamy - O jak słodko, razem to powiedzieli a późnej dali sobie buziaka, chciała bym znaleźć męża, który będzie ze mną na zawszę, i cały czas mnie kochał.
-No bo jest sprawa. Chciała bym razem Adą wyjechać do szkoły z internatem.
-Nie-zawsze tak jest jak coś bym chciała
-Ale dlaczego Mamo! No pozwól zaraz pójdę po laptopa i wszystko wam pokażę. To jest dobra szkoła i zadbany internat!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziękuje za przeczytanie.
Mam nadzieję, że się podobało.
Tangelas
YOU ARE READING
Internat
Teen FictionKate wraz z najlepszą przyjaciółką chce iść do szkoły z internatem. Tam spotykają je niezwykłe przygody.