#18

323 36 0
                                    

Po przegranej z Aomine Kise zaczął się garbić; było to odzwierciedleniem jego stanu psychicznego, co samo w sobie przedstawiało się niekorzystnie. Do tego dochodziła szkoda dla kręgosłupa.

Trwało to jakiś czas, a pewnie mogłoby i dłużej.

Nikt tak jak Kasamatsu nie pilnował sylwetki Routy; "głowa do góry", "wypnij pierś" czy porządne klepnięcie w plecy albo nie gorsze potrząśnięcie za ramiona i ściągnięcie ich do tyłu zdały egzamin. Oraz po prostu przyjaźń i troska.

Kuroko no Basuke || headcanons √Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz