3 dni po katastrofie przy bloku Piter poszedł do księgarni. Tam gdy z najwyższej pułki spadała książka kolejny sąsiad przestępca rzucił się na Pitera i to sąsiad dostał książką w głowę. Potem wstał i uścisnął dłoń z Hemewingiem. Nagle znowu niewiadomo z kąt snajper zabił sąsiada. Piter uciekł z księgarni i pobiegł do bloku. Hemewing zgłosił to na policję lecz ona też była bez radna. Policja nagle stwierdziła że może to Piter jest złoczyńcą.