Początek

50 2 5
                                    

Siedziałem sobie w ławce na polskim.
Zostały ostatnie 2 minuty do dzwonka.
Rozmawiałem razem z moimi przyjaciółmi- Igą, Dominiką, Martą noi mną Pawłem Nasza Wyśmiewana Elitka xD

Dryń! DRYŃ! Zadzwonił dzwonek. Cała klasa wyleciała na Korytarz.
Noi jak zawsze okropny hałas.
Bleh... No ale okej staliśmy pod Parapetem i gadaliśmy o Harrym Potterze.(Typowe)

Tuż przed Dzwonkem na środku korytarza Zaczął się wydobywać czarny dym w którym wyłoniła się Zakapturzona Postać.Odkryła swój kaptur
A w nim ukazała się kobieta w długiej sukience z koronkami u dołu. Miała czarny welon zarzucony na twarz który podtrzymywały patyki wbite w jej rudy kok.Na twarzy miała szarmancką czarną maske z złotymi obszyciami.
Nagle
Pstrykła Palcami a naszą czwórkę przeniesiono przed
Ogromny zamek połowa niego była piękna z ogrodem pełnym kwiatów a druga szara z okropnymi drzewami
Z szarą brzydką trawą... 

---------------------------
Jutro kolejna Część ok. 18.30 ^^

~BAŚŃ PRZYGODY~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz