Yuuri: Em.. Akari spakowałaś się?
Ja: Hm? Niby gdzie?
Yurio: Głupia i nie wie. Do szkoły debilko.
Ja: A ty? Gotowy do przedszkola?
Yurio: Ty mała..
Ja: O Otabek! Słuchaj wiesz tak myślałam, że ten wspólny wypad do kina to dobry pomysł.
Yurio: Beka! Ty zdrajco!* krzyknął podchodząc do chłopaka*
Ja: A wracając do twojego pytania Yuuri, to nie. Mam jeszcze jutro więc nie chce o tym myśleć....