Na zamówienie @BlackQienn
_________________________________Daria usiadła na ławce i zaczęła czytać książkę, nie minęło nawet 10 minut a już usłyszała krzyk. -Hej co ty robisz na mojej ławce?!- zawołał chłopak i podbiegł do Darii -Przepraszam co? TWOJEJ ławce?- zapytała zdenerwowana dziewczyna. -Tylko ja na niej przesiaduje całe dnie więc jest moja- chłopak uśmiechnął się uroczo. Daria się zdenerwowała i już chciała wstawać ale chłopak złapał ją za ręke -W sumie...jesteś chuda i ładna i raczej nie będziesz mi przeszkadzać- chłopak uśmiechnął się jeszcze bardziej uroczo niż wcześniej, Daria zrobiła się czerwona -Jestem Caleb a ty?- zapytał chłopak -Daria!- odpowiedziała Daria i ze spokojem usiadła na ławce. Po pięciu minutach Caleb zaczął...rozmawiać z ławką, było to słodkie, dziwne i troszkę przeszkadzało. Daria niewiedziała o czym Caleb rozmawia z ławką i raczej niechciała wiedzieć.
Caleb p.o.v.
-Słodka jest...ładna...taka mądra i urocza i jeszcze słodsza jak się złości- myślał sobie Caleb -A co jeśli się zakochałem w...Darii? Co prawda widziałem ją już kilka razy w parku i nawet mi się spodobała ale żeby miłość to niewiem...- myślał dalej Caleb.
Daria p.o.v.
-Jaki on jest cudowny, a ta złośliwość dodaje mu uroku, chyba się zakochałam w nim!- myślała rozmarzona Daria.
-Caleb...muszę Ci coś powiedzieć-
Powiedziała Daria
-Ja tobie też-
Odpowiedział zarumieniony chłopak
-Odkąd dziś Cię zobaczyłem zrozumiałem że jesteś najładniejszą jaką znam i po prostu Cię kocham- powiedział Caleb
-Caleb ja Cię też kocham!- powiedziała Daria
Caleb pocałował Darię z zaskoczenia, ale dziewczyna z czasem odwzajemniła pocałunek. (Słodkie)