Gdzieś w odległej galaktyce są planety rzywiołów a dwie z nich to planeta wody oraz planeta ognia.
Na tych planetach żyły księżniczki które miały po osiemnaście tysięcy lat, ale Mizu księżniczka wody była starsza od Magdaleny księżniczki ognia o dzień.Między ich planetami toczyła się wojna, którą wywołał król wody myśląc że król ognia zabił jego syna imieniem Mul.
Jednak to nie była prawdą ponieważ Mul był wtedy z kolegami. Gdy książę Mul wrzucił król chciał odwołać wojnę lecz władca ognia się wściekł i teraz przygotowuje się do ataku. Obydwaj królowie
wysłali swoje dzieci na planetę zwaną Ziemia do miasta Paryż które znajdowało się w Francji.
Mizu , Mul, Magdalena i jej brat filip po zejściu na ziemię zamieszkali w domach na tej samej ulicy.
-Parę dni później-
Mizu znudzona oglądaniem telewizji przeszła się na spacer pod Wierzę Eiffla. Wreszcie się tam znalazła, i słuchając muzyki szła do momentu gdy potrąciła ja jakaś dziewczyna w czerwonej pelerynie z nałożonym kapturem na jej głowę.
- Uważaj. (Powiedziała lekko wystraszona Mizu)
- Przepraszam! (Krzyknęła nieznajoma odbiegając)
Mizu nagle widzi biegnącego
brata, zamroziła mu nogi od stup do kolan.
- Jejku jak ja to zrobiłam? (Powiedziała zdenerwowana księżniczka)
- Dobra potem zadzwonię do taty, a teraz powiedz czemu biegniesz? (Spytała Mizu)
- Ona to książka ognia, jak ją zaniose do wodnej policji mogę dostać 2 tysiące wodnych koron. (powiedział Mul)
- Książka ognia!? (Powiedziała wystraszona Mizu)
- Głucha jesteś czy co? (Odparł Mul )
- a teraz mogła byś mnie odmrozić!? (Wykrzyknął)
- Spróbuję ale nadal do mnie nie dociera jak cię zamroziłam, ale obiecaj że zostawisz ją w spokoju.(odpowiedziała Mizu)
- Dobra i tak już uciekła, ale morzesz mnie odmrozić! (Mul odpowiedział zdenerwowany)
10 minut później
- Okej jakoś się udało go odmrozić teraz zadzwonię do ojca i się spytam skąd mam taką moc.
Po rozmowie z ojcem
Mul!!! (Mizu zawołała brata)
- Co?(spytał Mul)
- Tata nas wzywa, mamy jechać na naszą planetę, musi nam coś powiedzieć.
(Mizu odparła)
Po teleportacji na planetę wody
-Ojcze, chciałeś nas widzieć? (z drżącym głosem dzieci spytały się ojca)
-Owszem, muszę wam coś powiedzieć ale w szczególności Mizu musi o tym wiedzieć.
-Ja?(spytała zdziwiona)
-Tak. Ty i Mul nie macie jednej matki. Królowa wody moja żona to jest matka Mizu Mul twoja mama została zabita przez magów ognia. Mizu twoja mama jest magiem lodu.
-A więc z tąd muszę mieć taką moc.
-Tak i musisz ją opanować, bowiem tylko ty razem z bratem i dwoma innymi osobami możecie zakończyć tą wojnę, ale najpierw opanuj tą moc bo inaczej caly naród wody jak i ognia zniknie.
-Ojej to straszne, kto jest tymi dwoma innymi osobami?
-Niestety nie wiem.
-Stop stop stop stop stop!!! Ja niby mam jej i jakimś innym osobom pomuc uratować świat który znamy?!?
-Tak masz coś przeciwko ?!
-Nie to zaszczyt!
-Dobrze wracajcie na ziemię, a ty Mizu ucz się.