W lesie

14 0 1
                                    

Pewnego upalnego dnia ja Gąbka
poszedłem do lasu i zobaczyłam księżniczke podszedłem do niej i zapytałem się:
-Jak masz na imię?
-Jak ja mam na imię?
-Tak ty.
-Ja mam na imę księżniczka Fabian.
Wtedy odwróciłem się i zacząłem iść już do domu ale usłyszałem za sobą coś dziwnego.Kiedy się odwróciłem był tam statek ufo który porwał księżniczke Fabian.Potem zaczeli podchodzić do mnie ale wtedy pojawił się dzielny rycerz Mateusz który zabił tych kosmitów swoim woskiem z uszu uratował mi życie a to wszystko działo się o godzinie 23:24 i po wszystkim położyłem się i poszłem spać.Kolejnego dnia kiedy zjadłem śniadanie wyszłem z domu i poszłem jak zwykle do parku dzień zaczynał się jak każdy czyli o 11:30 byłem już w parku.Lecz nie mogłem zapomnieć tego co stało się wczoraj około 23:00.To co działo się wczoraj nie mieściło się w głowie dlatego za wszelką cene próbowałem o tym zapomnieć w pewnym momencie usłyszałem głos który mówił mi że mam iść tam gdzie byłem wczoraj.Gdy już tam byłem stał tam rycerz Mateusz a obok niego stała królowa Kacperka V rycerz Mateusz powiedział mi że ma dla mnie zadanie lecz wtedy podpalił się las z niewiadomego powodu.Uciekłem do domu lecz królowa Kacperka spaliła się ale chociaż rycerz Mateusz przeżył i wrócił do zamku martwej królowej Kacperki a władcą został jej syn Marekel.

Wiedźma MajaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz