29 stycznia 2017 (poniedziałek)

34 3 0
                                    

Wstałem  o godzinie  6.15 , zszedłem na dół aby zrobić  sobie śniadanie. Na śniadanie  zjadłem  kanapkę z pomidorem. Ponieważ  mam diete. Po zjedzeniu śniadania  poszedłem  wziąć szybki zimny prysznic..Kiedy  już się  ogarnąłem była  6.47 , trochę  mi to jednak zajęło. Poszedłem  do góry,  jak zwykle ojciec zchlany spał w sypialni. Udałem  się  stronę  swojego pokoju, wziąłem  czarną  bluzkę  ze wzorkiem skrzydeł na plecach, wisiorek z krzyżem  ,czarne spodnie  z dziurami. Poszedłem  do łazienki  na piętrze  i zrobiłem  sobie fryzurę. Jak zwykle kilo żelu  i tona lakieru. Mi to nie przeszkadza ale ojciec zawsze drze mordę. Po ułożeniu fryzury zszedłem do pokoju, była  7.05 Ja  miałem  na 8.45 . Poszedłem  zrobić  sobie kawę  i wyszedłem  na taras(tak mam 16 lat i piję  kawę). Wypiłem  kawę, w czasie  gdy piłem  kawę  ogarniałem instagrama. Spojrzałem na zegarek,  była  8.01, Poszedłem  na górę  po plecaj z Vansa i superstary. O 8.09 wyszedłem  z domu, zamknąłem  drzwi i słyszałem  ,że  ojciec się  obudził. Czym prędzej  poszedłem  do szkoły. Pierwsza lekcja to  biologia.. Ugh Jak ja nienawidzę  poniedziałków... Biologia minęła  szybko, potem chemia, fizyka, i polski. Okej jeszcze 2 lekcje,matma i niemiecki, Kończę  o 15.25... Okej koniec lekcji, dziś  zjem na mieście. Szybko poszedłem  na przystanek, autobusem  numer 108 pojechałem  na miasto. Dziś  zjem w restauracji ,,Italiana Parmezana", zamówiłem  pizze i herbatę malinową. Po zjedzeniu pizzy ruszyłem  do parku.. Byłem  w parku godzinę  i 20 minut. Po czym poszedłem  na przystanek, autobus zawiózł mnie trochę  dalej  od szkoły. Nie chciałem  wracać  do domu bo wiedziałem  co mnie czeka, ale musiałem. Szedłem  wolno.. około  17 zrobiło  się już  troche ciemno. Wróciłem  do domu.. Ojciec na kacu siedział  w salonie.. Zaczął  krzyczeć  i pytać  gdzie  się  szlajałem. Kiedy go olałem i poszedłem  na górę, on się  wkurzył. Rzucił  we mnie szklanką pełną whisky. Lekko wkurzony poszedłem  pod prysznic. Pod prysznicem dużo  myślałem..Po kąpieli  poszedłem  do łóżka.. trochę  posiedziałem na instagramie, i Poszedłem  spać.. tak minął  kolejny dzień  mojego nudnego życia..Dobranoc..

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 15, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Drogi pamiętniku...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz