Rozdział 32

101 11 21
                                    

Prov. Karol
Zacząłem się ubierać. Wyszedłem z pokoju i kierowałem się do kuchni. Nagle zadzwonił do mnie Michał.
R-Hej
K-No cześć. Ct?
R-No spk nagrasz cos ze mną?
K-Czm nie?
R-Za 15 min na ts?
K-Ta. To dozoba
R-Cześć-wziąłem picie i poszedłem do pokoju. Włączyłem ts, mc i program do nagrywania.
R-To co nagrywamy?
K-Spk! Cześć z tej strony Dealer i dzisiaj jest ze mną Rox
R-Cześć, cześć
K-Będziemy dzisiaj grać w build the battle.
Z-Karolu!
R-XD
K-Takkkk?
Z-Obiad!
K-Ale Kasiu zacząłem nagrywać!
Z-Karolu chodź natychmiast!
K-Już!
Z-Karolu Kuterze! Natychmiast na obiad!
K-Dobrze! Roxu u widzowie poczekajcie moment-zrobiłem cięcie i słyszałem tylko jak Michał się ze mnie nabija. Poszedłem do kuchni a tam OBIAD JESZCZE NIE GOTOWY!
K-Kasia! Jeszcze nie gotowy obiad!
Z-Ale i tak cb zawołałam!
K-Ahhhh jak ja cb poprostu....
Z-Kocham tak tak wiem-Podszedłem do niej i zacząłem ją całować. Nagle odskoczyła i pobiegła do kuchni.
|Time skip *po odcinku*|
Prov. Zasia
Włączyłam mojego MacBooka i zobaczyłam news. Uwaga! Dziś o godzinie 24:00 będzie koniec świata! Porzegnajcie świat!
*Pfff jaka bzdura!*
Z-Karol!
K-Co?
Z-Zobacz koniec świata!
K-Och serio?
Z-Tak, ale to pewnie bujda
K-Zawsze jest jakieś małe prawdopodobieństwo, że to prawda.
Z-No i?
K-Muszę ci zadać kilka pytań.
Z-Tak?
K-Kochasz mnie?
Z-Tak.
K-Czy chciałabyś być ze mną na zawsze?
Z-Oczywiście!
K-Czy kiedy umrę będziesz się trzymać i nie zabijesz się bez powodu?
Z-Karol!-zaczęły mi się łzy lać
K-Kasiu czy wyjdziesz za mnie?-klęknął przede mną wyciągając pierścionek
Z-Tak!-rzuciłam się na niego i namiętnie pocałowałam.
Prov. Sandra
Byłam u Mateusza. Jestem trochę przewrażliwiona a więc siedziałam przy nim skulona przy Mateuszu.
Nagle dostałam wiadomość
Zasiaczeq
Hej Sandra
Sandraczeq
Hej Kasia boję się chociaż wiem, że to nie prawda.
Zasiaczeq
Kochana na poprawę chumoru powiem ci, że jestem narzeczoną Karola.
Sandraczeq
Woow super gratki. Ja kończę papa.
Włożyłam telefon do torebki i zamyśliłam się jednak coś wyrwało mnie z zamyślenia. Był to Mateusz który wziął mnie na ręce i pocałował.
Prov. Rox
Siedziałem w mieszkaniu Sandry. Takk słyszałem o wszystkim. Jednak napisała do mnie pewna osoba.
Hejo jest 22:00 i napisałam ten dział w dniu "Końca świata 2017 " żałosne.
400 słów
Лривіт!

Problemi d'amore/Dealereq x ZasiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz