Nowe jutro.🖤 #pamiętnik nastolatki.

Rozdział 1

Nie mam zielonego pojęcia od czego
zacząć, podobno od początku najlepiej, ale tak się tylko mówi.
Wydaje mi się, że zacznę od tego w jaki sposób się poznaliśmy.
Nasza znajomość zaczęła się nadzwyczajnie przypadkowo poprzez związek mojej byłej przyjaciółki.
Dlaczego byłej? O tym dowiecie się po drodze, ale wszystko w swoim czasie.
Prawdę mówiąc mój obecny chłopak wyleczył mnie z miłości do mojego byłego przyjaciela, która trwała ponad 4 lata. Tak wiem friendzone najgorszy przypadek jaki może być, ale nic na to nie poradzę. Zdarza się każdemu przyjaźń damsko-męska nie istnieje zawsze z czyjejś strony pojawi się chociaż najmniejsza iskierka miłość, ale to naturalne nie zaprzeczam.
Postaram się wszystko tutaj napisać ponieważ chciałabym wydusić z siebie te wszystkie emocje, które we mnie buzują. Większość mówi, że zwykle rozmowy z przyjaciółmi, czy siostrą pomagają, ale bądźmy szczerzy taka rozmowa bardziej nas zadręcza mimo wszystko. Choćby nie wiadomo jak nas pocieszali, wspierali i innego typu głupoty podobne do wymienionych powyżej nie pomagają NIGDY.
To tylko upewnia nas do tego w jakiej za przeproszeniem czarnej dupie się znajdujemy i bardziej zdajemy sobie sprawę z tego, że nie umiemy sobie z tym poradzić. Umiemy pomóc każdemu nie patrząc w jakiej sytuacji się znajduje, ale nikt nie umiem pomoc samemu sobie i to jest właśnie najgorsze
.