Love ❤ J.S.

3

Rano obudziłam sie około 7 45....
-CHOLERA ZASPALAM!!-wydarłam sie tak głośno ze wciagu nawet nie 3 sekund do pokoju wbiegł Cam.
-Co jest !? Okres!?
-nie zaspalam do szkoły deklu.-zaczelam sie smiac
-dobra to nie musisz isc tylko spokoj mi tutaj- zrobil mine pedofila
-Caaam  debiluuu -popatrzylam na niego z smiesznym wyrazem na  twarzy.
-No coo widzialem wczoraj jak lizalas sie z jakims blondynem pod domem.
-Cam..
-jezu siostra sorry zapomnialem -popatrzyl z żalem
Odrazu skapnął sie o co chodzi ...
-spoko przeżyje.
-dobra ja lece do pracy papa kocham cie
-ja ciebie tez- przytulilismy sie na pozegnanie❣
Polozylam sie spowrotem na lozku i zasnelam.
         Byłam pod starbucksem i czekalam az Jacob wyjdzie do mnie
z dwoma kawami. Dlugo na niego czekalam za dlugo wiec postanowilam ze wejde do srodka i sprawdze co on tak dlugo robi. Tak jak postanowilam weszlam do srodka ..
To co zobaczylam rozwalilo moje serduszko na kawałki....
A mianowicie Jacob całował się z plastikiem ze szkoly.....
Podeszlam tam i powiedzialam
-a wiec to tak zamawia sie kawe dla przyjaciolki .okej?
Oderwali sie od siebie i nagle Jacob sie odezwal
-Olivia to nie tak prosze cie uwierz mi...
-Odwal sie Jacob  nie chce z toba rozmawiac.
Powiedzialam i wybieglam z pomieszczenia
Bieglam gdziekolwiek .. Wbieglam na ulice gdy nagle zobaczylam swiatla i uslyszalam pisk opon i krzyki znanej mi osobie... Pozniej widzialam ciemność......

Obudzilam sie to tylko sen fff
Wstalam okolo 11 pierwsze co zrobilam to sprawdzilam telefon byly na nim 4 wiadomosci
3 od Jacob❣,  1 od Nieznane
Sprawdzilam wiadomosci od Jacoba:

Od Jacob❣:

           Olivia wszystko dobrze ?

           Nie ma cie w szkole...
 
         Martwie się 😦❣

Odpisalam mu:

Do Jacob❣:
      
          Hej Jacob wszystko okej           
poprostu zaspalam i Cam powiedzial ze moge zostac w domu :)
 
Od Jacob❣:
   
         Ok mogę przyjsc ?

Do Jacob❣:
   
         Jasne

Od Jacob❣:

        Ok bede za 15 min

Na ta wiadomosc juz nie odpisalam.
Sprawdzilam smsa od nieznanego

Od nieznane:

Odwal sie od Jacoba dobrze ci radze moze okazax sie twoim wrogiem....

Troszke sie przerazilam i stwierdzilam ze nie bede odpisywac.

Po 15 minutach uslyszalam pukanie do drzwi. Zbieglam na dol i w drzwiach zastalam Jacoba
Przytulilam go na przywitanie i powiedzialam zeby wchodzil na co ten wykonal polecenie..

Hejka tu autorka przepraszam za tak dlugą przerwe ale mialam  jakby depresje po takiej jednej akcji ale powracam rodzialy beda pojawiac sie okolo 2 razy w tygodniu ❣🙈