Ach co za cudowny i spokojny dzień. Ja z dziewczynami chodzę po sklepach, a chłopaki pojechali na mech. Więc randki nie będzie, chyba że dopiero wieczorem.
Och byłyśmy 15-stu sklepach i dość dużo rzeczy kupiłyśmy(całą rentę wydałam-mama będzie na mnie zła). Rozalia wyjaśniła mojej mamie wszystko żeby się nie denerwowała. ale i tak się pokłóciłyśmy a ja płakałam.
Wieczorem jak wszyscy z powrotem byłyśmy, to Kentin dla poprawy mi humoru wziął na spacer do sklepów i z powrotem.
CZYTASZ
Przygody Basi Waż(demo)
RandomWakacje/Słodki Flirt i Eldarya w jednej książce. Imiona Bohaterów i bohaterek nie zmienione/