1.

4 2 0
                                    

Cześć, jestem Anne. Aktualnie jestem szczęśliwą matką oraz żoną, można też zaliczyć, że mam świetną przyjaciółkę.

Jednak jak to wszystko się stało i co w ogóle się stało to chcę Wam właśnie opowiedzieć.

Pewnego dnia gdy już wiedziałam, że jestem czarodziejką (dowiedziałam się w wieku 17 lat, czyli trzy lata temu. Powiedziała mi o tym moja matka, przed swoją śmiercią), do mojego domu zapukała pewna tajemnicza kobieta. Przedstawiła mi się jako... Hermiona Granger (xd można się byLo domyślić po tytule ~dop.aut.). Nie wiedziałam kim jest, ale jestem raczej ufną osobą więc zaprosiłam ją do środka. Hermiona była raczej wysoką osobą o lekko kasztanowych, falowanych włosach. Miała bardzo ładną twarz i świetnie dobrany do stroju makijaż. Ubrana była w obcisłe jeansy, krótkie botki wyłożone futerkiem. Z pod delikatnej, skórzanej kurteczki wystawała jej piękna biała koszulka z napisem MAGIC.

Wyglądała mniej więcej tak :)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Wyglądała mniej więcej tak :)

- Więc co Cię do mnie sprowadza, Hermiono Granger? - zaczęłam.

- Yyym. Więc tak. Z tego, co wiem jest pani poinformowana o swoich nadprzyrodzonych zdolnościach, czyli wie Pani, że jest czarodziejką - skinęłam potwierdzająco głową. - Mam dla Pani wiadomość od samego Dracona Malfoya oraz reszty moich przyjaciół (Harry'ego Pottera, Rona Weasleya, Zabiniego Blaise'a itd.) Bardzo serdecznie chcielibyśmy zaprosić Panią do Hogwartu. Chociaż nie ma już Voldemorta, nasza grupka odkryła nowe niebezpieczeństwo. Bardzo byśmy prosili Panią o pomoc i tymczasową przeprowadzkę do Hogwartu. Czy byłaby Pani skłonna się zgodzić?

- Oh, już przestańmy z tym Pani, jestem Anne. A co do tego pytania, to kompletnie mnie zatkało. W sumie nie mam co robić w tym domu. Jestem tu sama itd. Więc czemu nie, ale co do sprawy z nowym niebezpieczeństwem po Voldemorcie nie wiem co powiedzieć. Nie jestem doświadczoną czarownicą. Nie mam pojęcia o magii, więc nie wiem czy się przydam, ale w sumie to zgadzam się.

- Nawet nie wiesz jeszcze, ile w tobie jest mocy. Jesteś bardzo zdolna więc bardzo nam się przydasz w walce ze złem Anne. Bardzo się cieszę, że się zgodziłaś i od razu Ci powiem, że wszystkie potrebne ci rzeczy zgodnie oczywiście z twoimi potrzebami znajdziesz w Hogwarcie od razu po przyjeździe. Czy jesteś więc gotowa teleportować się tam już teraz? - spytała.

- Jasne - jednak już po chwili, gdy miałam pożegnać się z tym miejsce z oczu niepohamowanie pociekły mi łzy. Hermiona akurat się obróciła wię nie zauważyła tego. Głośno pociągnęłam nosem i doprowadziłam się do równowagi.

Chwyciłam zaoferowane mi prez Hermionę ramię i już po chwili znalazłyśmy się przed Hogwartem, a ja myślałam, że zaraz po prostu się porzygam...

Dzięki za przeczytanie pierwszego rozdziału. Zostaw gwiazdeczkę i komentrz i zapraszam dalej...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 01, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

MAGIA || H.GOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz