blackpink chat | KONIEC

Bunt przeciwko Jennie i jej gwałtu

Dżemi zalogował/a się.

CzerwonaRóża zalogował/a się.

RóżowaSzminka zalogował/a się.

90sBaby zalogował/a się.

90sBaby: ratujcie mnie T^T

CzerwonaRóża: a co się stało?

90sBaby: mam babskie rzeczy.

Dzemi: jakie babskie rzeczy?

90sBaby: domyśl się.

Dzemi: kurde no, Lisa jakie babskie rzeczy ja nie wiem, ja jeszcze MiniMini oglądam!

RóżowaSzminka: najlepsze co tam jest, to rybka gdy śpi.

CzerwonaRóża: czasem siedzę z rybką do 6 rano i czekam aż wstanie, żeby obejrzeć truskawkowe ciastko.

Dżemi: dobra idę na siłownię pa!

Dżemi wylogował/a się.

90sBaby: Jennie Jeszcze nigdy nie doszła, więc może teraz na bieżni dobiegnie.

RóżowaSzminka: Wow brawo Lisa, żebyś nie umiała samemu niczego wymyśleć i z Naruciaka bierzesz teksty 👌

90sBaby: skąd wiesz, że z Naruciaka?!

CzerwonaRóża: nie ciężko zgadnąć, jak się ogląda Boruciaka codziennie.

90sBaby: *jeb se w łeb*

RóżowaSzminka: straciłaś właśnie 1000 komórek mózgowych.

CzerwonaRóża: jesteś zajebista XD

CzerwonaRóża: ale na pewno nie bardziej ode mnie :p

90sBaby: Rosé, w blasku MOJEJ zajebistości możesz się jedynie poopalać.

CzerwonaRóża: spadaj

RóżowaSzminka: właśnie... Skoro mamy za nie długo nagrywać BLACKPINK HOUSE trzeba powiedzieć Jennie że nie wolno gwałcić...

90sBaby: ludzie nie mogą się dowiedzieć o tym co Jennie robi z nami. Przywiązuje do stolika w piwnicy i bawi się w Gray'a!

CzerwonaRóża: no chyba w Black'a.

RóżowaSzminka: dziewczyny trzeba się zbuntować, powiedzieć wszystko YG. W trójkę na pewno będziemy mieli comeback!

CzerwonaRóża: właśnie! Jesteśmy razem rok i cztery miesiące i mamy tylko 5 piosenek, które jedynie mają japońskie wersje.

90sBaby: i w cholerę sesji zdjęciowych.

CzerwonaRóża: dokładnie.

RóżowaSzminka: to buntujemy się?

90sBaby: Tak!

RóżowaSzminka: Chcemy nowego lidera BLACKPINK?

CzerwonaRóża: tak!

RóżowaSzminka: oraz chcemy więcej piosenek!

CzerwonaRóża: i gwałtu od Jennie!

90sBaby: nie nie nie

90sBaby: cholera cię wzięła, właśnie przed tym się buntujemy!

RóżowaSzminka: gdzie cię rodzice znaleźli?

CzerwonaRóża: no w kapuście

CzerwonaRóża: no a gdzie?

90sBaby: na przykład w ŁÓŻKU SZPITALNYM?!

RóżowaSzminka: Idź to ginekologa...

90sBaby: P.S.Y.C.H.O.L.O.G.A! Pani Krystyno!

RóżowaSzminka: oj przepraszam

CzerwonaRóża: co?

90sBaby: oglądasz z nami kabarety?

CzerwonaRóża: nie

RóżowaSzminka: to się nie udzielaj

90sBaby: jeszcze raz się udzielisz o czymś o czym nie wiesz, wylądujesz w piwnicy z Jennie i jej zabawkami z Gray'a.

CzerwonaRóża: PRZEPRASZAM! TYLKO NIE PIWNICA!

RóżowaSzminka: na dodatek bez kredek

CzerwonaRóża: oj Jisoo! Przegięłaś!

90sBaby: Rosé, przymknij się i pakuj się do miski.

CzerwonaRóża: sam(a) się pakuj

CzerwonaRóża: nie wiem czy jesteś chłopcem czy dziewczynką

RóźowaSzminka: trzymajcie mnie... ROSÉ KIEDY TY SIĘ TAKA GŁUPIA ZROBIŁAŚ?!

90sBaby: zaraz... Słyszę krzyki z piwnicy...

90sBaby: to Rosé!

RóżowaSzminka: to gdzie Jennie?

CzerwonaRóża: no hej dziewczynki.. teraz mam dowody! Nie idziecie do żadnego dyrektora!

90sBaby: chwila....

CzerwonaRóża jest offline

RóżowaSzminka: co zrobiłaś...?

90sBaby: tajemnica służbowa

RóźowaSzminka: Twoi rodzice mają szpital w Tajlandii co nie?

90sBaby: tak a co?

RóżowaSzminka: TY MAŁA CHOLERO WYSZŁYŚMY NA CZYSTE KRETYNKI PRZED LUDZMI! Pytałaś się, gdzie znajdują się płuca!

90sBaby: oj przepraszam

RóżowaSzminka: de fakto masz dzisiaj wizytę u lekarza

90sBaby: jaki De Fakto? Nie znam i nie ma go na grupie

RóżowaSzminka: Ty masz dzisiaj wizytę! De Fakto masz dzisiaj wizytę u lekarza

90sBaby: JISOO NIE MA TU ŻADNEGO DE FAKTO MASZ JAKIEŚ HALUCYNACJE!

RóżowaSzminka: tak halucynacje po witaminach

90sBaby: tylko nie bekaj jak Chubaka... Proszę...

RóżowaSzminka: ja nie Mariolka.