-O zobacz jak słoońce świeci!-powiedziała Hania.
-Heh-odpowiedziała Kasia
-Aaa, niee to tylko dom....-stwierdziła po chwili Hania
Zawód Hani nie miał końca. Koniec nastąpił dwie sekundy potem, kiedy Kasia powiedziała że świeci naturalnym prądem. Hani pojawił się banan na twarzy, bo w jej głowie widniał już plan na życie. Miała w końcu co napisać w swoich nominacjach.
-To go nie trzeba ubierać w świąteczne lampki??!?-zapytała Hania, która miała mieszane uczucia.
-NIEEEE-odpowiedziała Katarzyna z pełną kulturką i spokojem.
Po tych słowach Hani zrobiło się przykro, ponieważ święcie wierzyła w ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA.
-NATURALNY PRĄD JEST GŁUPII!!!-wykrzyczała ze spokojem w głosie Hania.
-Ależ nie mów tak-powiedziała Kasia, bo uważała że tak nie jest.
-Nieee??-zapytała Hania
-Nie.-odpowiedziała Kasia.
-Mhm-stwierdziła podsumowująco Hania.
NAGLE nastała krępująca cisza.Kasi momentalnie dryndnęło powiadomienie.
To było powiadomienie z wattpada. To zmieniło w ich życiu BAAAAARDZOO DUŻOOO. Kasia odblokowała telefon i przeczytała z przerażeniem:
-(tu se Maja wymyśl ale pamiętaj przed opublikowaniem!!!)
-O kurcze to zmieni dużo w naszym życiu -stwierdziła Hania
-Noo Hania
-No wiem Kasiaa!
CZYTASZ
Historia naturalnego prądu
AdventureNIE CZYTAJ TEGO Jeśli jeszcze masz mózg w posiadaniu to przemyśl opcję ominięcia tego szerokim łukiem bo możesz go stracić....