Załamany, siedząc na ziemi oraz drżąc z zimna przyciskałem dłońmi komórkę do ucha. Byłem świadom że niegdyś moja blada twarz teraz była cała zaczerwieniona a migdałowe oczy podpuchnięte od ciągłego płaczu ukazywały wszystkie skryte do tej pory emocje. Jednak, czy posiadałem jakiekolwiek prawo by się tym przejmować? Byłem przecież tylko nikim.
- Hoseok... Chcę cię zobaczyć, Hoseok... Ja przepraszam...
Mój głos załamywał się z każdym powtórzeniem jego imienia, lecz w kółko mówiłem te same słowa, nagrywając je na poczcie głosowej chłopaka.
W ten sposób szukałem wybaczenia.
<Czuję się wspaniale mogąc wam oświadczyć że przygoda z "Sadder days" właśnie się rozpoczyna.>
CZYTASZ
Sadder days ✗ yoonseok
FanfictionPodarte zdjęcia, spalone listy. Opowiadał zmyślone historie, chcąc zapomnieć o prawdziwym szczęściu. Brudne butelki, niepotrzebne myśli. On tylko marzył, bujał w obłokach by zabić czas. ☞ angst but fluff too, au, yoonseok, short chapters, Hoseok!t...