Mam naimie Maja i bardzo chce wam opowiedzieć moją historie... Był słoneczyny dzień 1 września 2016 roku pamiętam że bardzo się bałam miałam poznać swoją nową klase bo poszłam do gimnazjum. Gdy weszłam do szkoły spotkałam swoją przyjaciółke która również była zdenerwowana tak jak ja bardzi było mi smutno że nie jesteśmy w jednej klasie. W pewnym momecie zabrzmiał pierwszy dzwonek usiadłam przy swojej nowej klasie nie znałam nikogo do mnie przysiadł się pewien tajemniczy blondyn był wysoki i uśmiechnięty od ucha do ucha - Hej moge się do siądźć- zapytał - Hej, jasne- odpowiedziałam Głos mi się powoli załamywał. -Mam naimie Szymon a ty- zapytał - Maja- odpowiedziałam Serce waliło mi co raz mocniej nie wiedziałam co się dzieje język plątał mi się. Szymon zasawał mi jakieś pytania nir jestem wstanie powiedzieć jakie byłam zbyt zdenerwowana. Gdy poszliśmy do sali emocje opadły czułam się swobodnie obok mnie w ławce usiadł Szymon. - Dzień dobry- powiedział nasz pani wychowawczyni. Powiem szczerze że wydaje się być fajna.Później zaczeła oprowadzać nas po szkole ale powiem szczerze byłam zajeta czymś innym. Rozmawiałam z Szymonem rozmowała nam się bardzo kleiła. Mamy nawet te same zainteresowania lubimy słuchać muzyki i uprawiać różne sporty. Nasz pobyt w nowej szkole dobiegał końca nie ukrywam że troche było mi smutno chciałam jeszcze pogadać z Szymonem bardzo go polubiłam - Do jutra- powiedział Szymon - Do jutra - odpowiedziałam Wróciłam do domu w bardzi dobrym nastroju. Opowiedziałam wszystko rodzicom i poszłam do pokoju zaczełam szykować się do szkoły,
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
spakowałam się. Później odpoczywałam zjadłam kolacje i poszłam spać jutro trzba iść do szkoły. Zasypiająć byłam podekscytowana jutro zabacze się znów z Szymonem nie mogłam się już doczekać.
