•••
— Nie chciałam, żeby tak wyszło. — Mocno zaplotła palce wokół paska od torby. Zupełnie jakby ściskiem dłoni mogła zmiażdżyć na pył wszystko, co dręczyło ją od dłuższego czasu.
Chłopak spojrzał się na nią z lekka zdziwiony, jednocześnie zaniepokojony tak nagłym wyznaniem.
— Co się stało? — zapytał, próbując odgarnąć długie, czarne włosy, bezwładnie opadające jej na twarz. Nie spodziewał się, że na jego rękach w ciągu dosłownie chwili pojawi się pare słonych kropel, które wcześniej zdążyły spłynąć w dół po policzkach Himawari.
— Bo widzisz — zaczęła cichym i załamującym się głosem. — Zawsze chciałam twojego szczęścia, ale nigdy nie zauważyłam, jak bardzo krzywdzę tym samą siebie.
A mimo że ból rozdziera mi serce, to kiedy jesteś obok, te motyle trzepoczące skrzydłami w moim brzuchu, za nic nie chcą odlecieć.
•••
Więc tak... Na wstępie powiem, że dialog z zapowiedzi nie ma większego wpływu na przebieg historii.
Nowa książka, bo mam ochotę zacząć coś od nowa. Nie wydaje mi się, że będzie bardzo melancholijna. Będą tu tylko elementy w klimacie angst jak i fluff, będą się ze sobą przeplatać, także raczej do konkretnej kategorii tej książki nie wpasuję. Nie liczę na większy rozgłos, to raczej fanfiction pisane dla przyjemności, a nie pod publikę. Nieskomplikowana historia, liczę na to, że przebieg akcji będzie płynny i zrozumiały. Mimo wszystko, dziękuję ślicznie za odwiedzenie mnie tutaj i mam szczerą nadzieję, że zostaniecie na dłużej~
CZYTASZ
stomach full of butterflies • Oikawa T.
FanfictionW opisie aktualnie roboty drogowe, trwają prace i opis ukaże się prawdopodobnie do końca tego tygodnia. Mimo wszystko, zapraszam na czytanie! Dziękuję za śliczną okładkę od @murabae Polecam do niej zajrzeć, ma genialne książki! ❤️