Rozdział 2 Nowi znajomi

15 0 0
                                    

(W mieście)

(Ciężkie tupnięcia, Zgrzyty)

(Nieznajomy wybiega zza rogu)

Mikołaj: Zatrzymaj się

Nieznajomy: Spokojnie

Mikołaj: Jak się nazywasz?

Nieznajomy: Nazywam się Maciek

Mikołaj: Masz broń?

Maciek: Tak. Pistolet energetyczny 24kV

Mikołaj: Przed czym tak spierdalasz

Maciek: Nie ważne. Musimy się schować. Już!

Mikołaj: Mów przed czym

Maciek: Patrz. Widzisz? Właśnie przed tym

Maszyna: Przeszukuje teren

Mikołaj: Co to

Maciek: Nie wiesz?

Mikołaj: Nie wiem

Maciek: To co ty robiłeś przez ten czas

Mikołaj: Ja... Ja... Ja nie wiem

Maciek: Dobra. Powiem ci. To maszyna bojowa. Mają takie od 3 lat. Chociaż ta jest inna. To chyba nowy model.

Mikołaj: To który jest rok

Maciek: 2087

Mikołaj: Okej...

Maciek: Co?

Mikołaj: Ostatnio był 2017

Maciek: Wiem. Zostaliście...

Maszyna: Znaleziono dźwięk. Poszukuję zbiega

Kuba: Fajna gadka ale musimy się przemieścić

Maciek: Zauważy nas

Kuba: Trzeba zaryzykować

Maciek: Ale gdzie pójść

Mikołaj: Tam. Do tego Budynku

Maciek: Ryzykujemy?

Kuba: Dawajcie

Mikołaj: Biegiem! Biegiem!

Maszyna: Zatrzymać się albo rozpocznę ostrzał

Maciek: I tak nas zastrzeli. Biegnijcie dalej

Mikołaj: Jesteśmy

(Strzały)

Mikołaj: Wszyscy cali

Maciek: Tak

Malwina: Tak. Kub..

(Widzi Kubę któremu maszyna odstrzeliwuje rękę)

Mikołaj: Malwina musimy się zmywać

Malwina: Kuba. Znajdziemy cię. Obiecuje

Mikołaj: Dobra. Tam jest większy budynek schowajmy się w nim

(Później. W budynku)

Mikołaj: Jest bezpiecznie?

Maciek: Tak. Maszyny nie wchodzą do budynków. Na szczęście

Mikołaj. No

Malwina: Ale Kuba tam został. Już pewnie nie żyje

Maciek: Równie dobrze moglibyśmy umrzeć wszyscy

Malwina: Ja go kochałam

Mikołaj: Może jeszcze żyje

Maciek: Wątpie

Mikołaj: Możesz się kurwa nie wtrącać

Maciek: O co chodzi

Mikołaj: To był może jest jej chłopak. A ty w ogóle o tym nie myślisz

Maciek: Dobra uspokój się

Mikołaj: Nie kurwa

(Wyjmuje pistolet)

Mikołaj: Zaraz cie kurwa zastrzelę. Jak się nie zamkniesz do chuja 

Maciek: Dobra. Chcesz możemy go poszukać

Mikołaj: Bez ironii kurwa

Maciek: To nie ironia. Serio możemy go poszukać, niech ta maszyna sobie pojdzie

Mikołaj: Dobra. Ale masz jebane szczęście. Jeszcze jedna taka akcja a cie zastrzelę. Kumasz?

Maciek: Dobra. Maszyna chyba szuka gdzieś indziej. Możemy iść

(Strzały)

Malwina: Co się dzieje

Maciek: Chyba ktoś jeszcze tu jest

Mikołaj: Zobaczmy

Narrator: Maszyna strzela do jakichś ludzi oni do niej z jakichś mocnych karabinów

Mikołaj: Ej Maciek z czego oni strzelają?

Maciek: Chyba z Ciężkiego Karabinu Laserowego 

Mikołaj: Okej

Malwina: Gdzie Kuba. Przecież przed chwilą tu leżał

Mikołaj: Nie ważne. Nie ma go. Musimy sie schować

Malwina: Ale gdzie on mógł zniknąć

Maciek: To chyba wojsko. Może go zabrali tu dalej leży jego ręka

Malwina: Ok. Może go jeszcze znajdziemy

Frnd Story - 2.0 Zagłada nastąpiłaWhere stories live. Discover now