Moskwa,2.03.1794 r.
Drogi Feliksie,Polsko!
Zawsze się odradzasz. Nie wiem jak to robisz. Chcę tylko,żebyś wiedział,że uważam Cię za przyjaciela. Jesteś moim kuzynem i bardzo mi na Tobie zależy. Dlaczego nigdy mi nie wierzysz,kiedy mówię,że moim władcom można zaufać?Dlaczego zawsze mnie odpychasz? Zastanów się i odpisz. Twoja decyzja może mieć zgubny wpływ na losy Twojego kraju...
Z wyrazami szacunku i miłości,
Ivan Barginski
-No ja chyba śnie! Totalnie się nie obudziłem! Ivan,Ivan Barginski uważa mnie za przyjaciela. Ludzie,słyszycie?!On-mnie. Za przyjaciela! -Natychmiast zgniotłem list i wrzuciłem go do ognia,buchającego z kominka. Podszedłem do stolika,uszykowałem czysta kartkę,pióro i atrament.
Warszawa,8.03.1794 r.
Waniu,Rosyjko!
Posłuchaj mnie raz a dobrze:nie jesteśmy przyjaciółmi. Przyjaciołom się pomaga a nie próbuje ich totalnie zniszczyć! A Twoim carom nie można zaufać. Mają w sobie trochę z Twojej złośliwości i zbyt wiele z Twego bezmyślnego okrucieństwa. Waniu,kuzynie. Chciałbym kiedyś móc spojrzeć na Ciebie bez urazy,złości. Ale nie mogę. Chciałbym kiedyś przytulić się do Ciebie i ubrać ten Twój szalik. Ale nie mogę. Powiem wprost: na swój sposób to Cię totalnie kocham,Ivan-ale mój kraj i moi rodacy są dla mnie dużo ważniejsi. Nigdy nie porzucę walki o szczęście swojego kraju. Nawet za cenę wiecznej nienawiści do Ciebie. Który...
Który skrzywdziłeś człowieka prostego,
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów obok siebie mając,
Na pomieszanie dobrego i złego.*
Zawsze będziesz dla mnie Kuzynem Rosyjką-okrutnikiem,który z uśmiechem na ustach łamie innym kości. Zawsze będziesz dla mnie ukochaną,ruską mendą. Dam Ci radę,płynącą prosto z głębi mojego totalnie zranionego serca: nie dla Ciebie podboje innych państw. Lepszy dla Ciebie byłby świt zimowy,i sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.*
Z rozdartą duszą,
Personifikacja Polski,Twój kuzyn-Feliks Łukasiewicz
Zapakowałem list w kopertę i poleciłem swoim ludziom dostarczyć go Ivanowi. Na odpowiedź nie czekałem długo. Jej treść...Przeraziła mnie. Była przepełniona okrutnym,dziecinnym usposobieniem Rosji.
Moskwa,11.03.1974 r.
Kochany Feliksie...
Я люблю тебя, кузен. Вы самые важные для меня в мире. Простите, что произойдет...**
Na zawsze Twój,Ivan
O tym,że zawierała ostrzeżenie miałem przekonać się dopiero w przyszłym roku...
~ <3 ~
Nie lubię Ruspol'a i kompletnie się w nim nie czułam. Proszę o konstruktywną krytykę w komentarzach :)
Tłumaczenia:
*-fragmenty wiersza "Który skrzywdziłeś". Notabene jeden z moich ulubionych. Uznałam,że pasuje (wzmianka o "świcie zimowym" dotyczy zesłania na Sybir)
**-oznacza mniej więcej tyle co "Kocham cię,kuzynie. Jesteś dla mnie najważniejszy na świecie. Przepraszam za to co się stanie...". Jest to zapowiedź III rozbioru Polski,dokonanego w 1795 przez Rosję,Prusy i Austrię.
CZYTASZ
Ruspol + Halloween'owy special :)
FanfictionWzajemna korespondencja Polski i Rosji oraz Halloween'owe opowiadanie o Węgrach i ....