Był poniedziałek rano gdy nagle obudził mnie budzik. Podeszłam do ściany by zobaczyć czy mój bilet na koncert bars and melody jest. Okazało się że go nie było. Zapytałam się mamy czy go wzięła a ona na to.
- Tak ponieważ umówiłyśmy się że żadnej jedynki w szkole nie dostaniesz
Może i faktycznie dostałam jedynkę z Polskiego ale sądziłam ,że mama żartuje z tą jedynką. Poszłam do pokoju i zaczęłam głośnio płakać. Nagle wszedł tata i spytał się co się stało. Odpowiedziałam mu że mama oddała mój bilet a on mi powiedział bardzo dziwną rzecz:
- Ale ja mówiłem mamie że to tylko jedna jedynka i żeby nie oddawała tego biletu.
Powiedział mi bardzo ważną rzecz dla mnie.
- Nie mów mamie ale kupie ci bilet na M&G.
Ja nie mogłam w to uwierzyć, podziękowałam tacie i poszłam spotkać się z koleżanką. Gdy ją zobaczyłam od razu opowiedziałam jej o tym 😍 😘