POV DARIA:
Dzisiaj 4 września początek roku szkolnego, początek mojego nowego życia.
O 8:30 wstałam i zaczęłam szykować sie do wyjścia. Poszłam do łazienki i umyłam się, później ubrałam moją szarą sukienkę i zrobiłam fryzurę o 9 byłam gotowa do wyjścia. Czekałam, aż tata z moim kolegą po mnie przyjedzie.
Wyszłam przed dom i zauważyłam srebrne auto. Wsiadłam i przywitałam sie z jego tatą i z nim.
- Dzień dobry, hej - powiedziałam zapinając pasy.
- Dzień dobry - spojrzał na mnie tata kolegi i pojechał w stronę szkoły.
- No i jak ? Stresujesz się ? - zapytał i spojrzał na mnie mój kolega.
- Może trochę... Mam nadzieję, że poznam kogoś nowego i miłego. - powiedziałam i spojrzałam przez okno. Resztę podróży jechaliśmy bez słowa.
Pojechaliśmy pod kościół, bo najpierw odbywała się msza święta, ponieważ jest to katolicka szkoła.
Weszliśmy do środka i na początku nie wiedzieliśmy do jakiej ławki usiąść, bo nie wiedzieliśmy do jakiej klasy będziemy chodzić, a ławki były przydzielone to poszczególnych klas. W końcu usiedliśmy do 7c.
Po mszy poszliśmy piechotą do szkoły. Odbył się apel rozpoczynający rok szkolny. Potem przydzielono nas do klas. Na mnie i na Dominika trafiła 7b.
Poszliśmy do naszej klasy z naszą wychowawczynią. W naszej klasie było 29 osób. Pani podała nam plan lekcji i omówiła ważne sprawy. Około 11 poszliśmy wszyscy do domu.
Gdy wróciłam do domu i włączyłam internet, nie wiem jakim cudem ale już parę osób które widziałam na rozpoczęciu zaprosiło mnie na facebooku. Przyjęłam wszystkich.
Około godziny 15 zadzwoniła moja "przyjaciółka" ze starej szkoły, żeby dowiedzieć się jak wygląda w mojej szkole i ile jest osób i tym podobne. Oczywiście nie mogła pominąć tego, żeby zapytać sie czy są jacyś przystojni chłopacy w tej szkole. Rozmawiałyśmy jeszcze chwilę i pożegnałam się z nią.
Cały dzień spędziłam na ogladaniu telewizji.
Wieczorem wzięłam kąpiel i około 22:40 poszłam spać. Jutro nowy dzień w szkole.
CZYTASZ
Mój stalker
Short StoryDziewczyna przepisała się do nowej szkoły. Było wszystko idealnie lepiej, niż w starej szkole, ale czy napewno?