III Miłosne swawole i zaskoczenie w szkole

70 5 1
                                    

Poranek wesoły,
Dzieci idą do szkoły.
Jaś Kasie spotyka
I za rączkę ją dotyka.
- Witaj kochanie,
Jadłaś śniadanie??
Jasiu się śmieje,
A kogut pieje.
Mówi Kasia :
- Kto to jest??
Mądra odpowiedź Jasia :
- Ta baba co niesie test?
- Nie, kochany głąbie,
Ta dziewczyna co idzie przy trąbie...
- Co to trąba,
Jakaś bomba?
- Staś to trąba,
A ta dziewczyna to dla niego bomba.
Dzwoni dzwonek,
Kasia widzi koci ogonek
Wchodzą do klasy,
A nauczycielka ma wysokie obcasy.

Na przerwie,
Przy wody rezerwie.
Kasia rozmyśla,
Sto powodów wymyśla :
- Jak ta dziunia się nazywa,
Pewnie mnie już wyzywa.
- Spokojnie kochanie,
Przy mnie nic Ci się nie stanie.
- Staś się w niej zakochał,
Ale przez taką babę będzie szlochał.
Zaczyna się kolejna lekcja,
Na której odbyła się dyrektorska inspekcja.

Dzwonek dzwoni,
Dzieci wybiegają ze szkoły jak stado koni.
Kasia krzyczy do nowej:
- Podobała ci się lekcja o kości ogonowej?
Nowa odpowiada
I koło Kasi siada:
- Może tak, może nie
Ja o Stasiu ciągle śnie...
Kasia z rozwścieczoną miną,
Zaczyna kłócić się z dziewczyną.
- Ty jesteś zakochana w Stasiu?!
Chyba nie tak jak ja w Jasiu.
- Mam na imię Basia
I bardzo kocham Stasia.
Zaskoczona Kasia :
- Ty masz na imię Basia?
- Tak mam, i wkrótce przekonasz się sama,
Że ze mnie najlepsza dla Stasia dama...

Kasia odchodzi od basi,
I wszystko jej się kiełbasi.
Nadchodzą chwile milczenia
I wszystko się zmienia.

Zrymowani, Zakochani! 😍Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz