Może to był zwykły zbieg okoliczności, że ich oczy sie spotkały.Jednak oni nawet o tym nie myśleli pochłonięci w przemierzaniu głębi swoich dusz. Myśląc o wszystkich błędach, które ich doprowadziły do tego miejsca.
Nie żałowali.
Nawet dziękowali Bogu, mimo że w niego nie wierzyli.
Przecież w końcu znaleźli idealny sposób aby doprowadzić do samodestrukcji.
CZYTASZ
Wicked game | yoonmin
Fanfiction| The world was on fire and no one could save me but you | Opowiadanie pisanie bardzo spontanicznie. Prawdopodobnie nie trzyma sie ono kupy i jest bardzo krótkie ale i tak jestem dumna. Dajcie temu dużo miłości. Inspirowane coverem piosenki "wicked...