Czyli nieco o duchowości maryjnej
I
Dlaczego my katolicy kochamy Maryję?
Gdyż jest ona naszą najbliższą Matką, naszą potężną orędowniczką w sprawach doczesnych i wiecznych.
Jej macierzyńska miłość obejmuje wszystkich ludzi świata, nawet tych co ją zniesławiają i chcą zniszczyć.Często my katolicy uważamy kult maryjny za coś infantylnego, symbol dzieciństwa, a nie prawdziwej duchowości.
Nic bardziej mylnego.
O tym dlaczego jest tak ważna powiedziano już wiele, ja nic więcej nie wymyślę, odsyłam zaś do Biblii, charyzmatu dominikanów i karmelitów,oraz prac św.Jana Pawła II
Prawdziwego niewolnika Maryji.Jednak mogę dać pewne praktyczne rady ;)
Najcudowniejszym ratunkiem grzesznika jest różaniec- broń na zło tego świata.
Wiele się o nim mówi, jednak nie każdy potrafi się na nim modlić, tak więc służę pomocą;Niektórzy zarzucają katolikom pogańską gadatliwość, jest to bzdura.
Gdyż różaniec jest modlitwą kontemplacyjną, wnikamy całym sercem w życie Chrystusa i Matki Najświętszej.Kiedy go odmawiać?
-No bo ja nie mam czasu..........- jęczy człek leniwy.W drodze do szkoły, na nudnych lekcjach, w domu, przed snem.
Tu w tramwaju jedna dziesiątka, tu pod ławką druga. I tak jakoś odmawiamy 5 dziesiątek podczas dnia.
Wiele łask dzięki temu otrzymacie.
Pozwólcie, że zapoznam was z moimi różańcami :)Ten różaniec dostałem na Bierzmowanie.
Idealny do intymnej modlitwy przy świecach, jest on aromatyzowany wonią róży... kocham goTen zaś, zawsze towarzyszy mi, na mszy, i różnych nabożeństwach.
Cóż to!? Różaniec w spodniach?
A i owszem, to taka skromna dziesiątka do odmawiania w tramwaju, na wędrówkach, na testach, gdy już nadziei brak...Trzymajcie się! Za wszystkie czytelniczki i czytelników obiecuje się pomodlić!
CZYTASZ
O Miłości Bożej- rozmyślania, refleksje i rady młodego katolika ;)
EspiritualNiechaj będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica! Będą to luźne rozmyślania o Bogu, Kościele, modlitwie, o codzienności i jak w tej szarej rzeczywistości go odnaleźć. Zapraszam ;)