Prolog

23 1 0
                                    


,, Jeśli muszę iść na dno, będę na dnie szukać skarbu"

To dzisiaj wyjeżdżam. Niektórzy myślą, że uciekam od problemów , ale tak nie jest. Zbyt dużo już przeżyłam w rodzinnej miejscowości jak i w Warszawie. A no właśnie zapomniałam się przedstawić. Jestem Diana Piszczek. Jestem siostrą Łukasza Piszczka, tak tego Łukasza.I tak jak on gram w piłkę od dzieciaka. Mam 20 lat i grałam do niedawna w Legii Warszawa. Dosyć o mnie i przejdźmy do sedna. Dzisiaj wstałam o 10:00 i od razu zeszłam do kuchni ubrana w spodenki i koszulkę z klubu. Schodziłam prawie pół godziny przez to, że mam szynę. Ostatnio na meczu z Jagiellonią Białystok ,Cenrych stanął mi na kostce, że aż coś chrupnęło. Po tym incydencie zdecydowałam za radą brata i przyjaciół, że lepiej jakbym zmieniła klub i tak też się stało. W Kuchni zjadłam owsiankę z truskawkami i popiłam sokiem pomarańczowym.Potem poszłam się się ubrać. Postawiłam na taki zestaw.

Kiedy byłam w połowie schodów , po całym mieszkaniu rozbrzmiał dzwonek

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Kiedy byłam w połowie schodów , po całym mieszkaniu rozbrzmiał dzwonek.

- Otwarte!!- krzyknęłam i dalej się męczyłam .

Teraz nie miałam szyny i mogłam wyżej podnosić nogę , ale to nic nie dawało.

-Diana , miałaś się oszczędzać!!- Krzyknął Błaszczykowski.

Nic nie odpowiedziałam , a on szybkim krokiem podszedł i zabrał mój bagaż. A ja ze spokojem mogłam zejść i zamknąć mieszkanie. Po czym skierowaliśmy się na lotnisko. Tam byliśmy dosyć szybko. Pożegnaliśmy się i ruszyłam w kierunku samolotu.Podróż minęła szybko i spokojnie. Po 1,5 godzinie siedzenia noga strasznie bolała. W Dortmundzie czekał na mnie uśmiechnięty od ucha do ucha brat. Tak, teraz będę grać razem z nim w drużynie. Od razu na niego wskoczyłam i się przytuliłam. W uścisku trwaliśmy dobre 10 minut. Skierowaliśmy się od razu do jego a teraz też mojego domu. Jak tylko weszłam na szyję rzuciła mi się Sarka a potem Ewa. Bratowa podała od razu obiad, który był pyszny. Pomogłam jej posprzątać i zaprowadziła mnie do pokoju. Jak tylko weszłam krzyknęłam z radości. Pamiętam, że stała tu nie dawno komoda i małe łóżko teraz jest przepięknie. Oczywiście mam też swoją łazienkę,a tak wygląda moje lokum.

 Oczywiście mam też swoją łazienkę,a tak wygląda moje lokum

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Od razu rozpakowałam moje rzeczy z walizki, bo reszta już była tu tydzień temu.Po 20 minutach dostałam SMS-a:

Od najukochańszy braciszek:

Za 5 minut w samochodzie.Jedziesz z mną.

Do najukochańszy braciszek:

Okey.

Od razu skierowałam się do wyjścia .Od razu Pojechaliśmy na stadion. Signal Iduna Park robi ogromne wrażenie.Wpuścili nas bez problemu. Łuki poszedł do szatni a ja na murawę.Po chwili pojawiła się drużyna z trenerem.

-Słuchajcie to jest Diana, moja siostra i ..- nie dałam mu skończyć.

- Będę przychodzić na treningi.- dodałam z uśmiechem.

Wszyscy odwzajemnili gest.

-2o kółek -krzyknął Tuchel.-A ciebie zapraszam ze sobą.

Kiwnęłam głową na znak i poszliśmy usiąść na miejsca dla rezerwowych.

-Umowę podpiszemy Jutro.A teraz trzeba cię poskładać do kupy- zaśmiał się.

-Dobrze. To kiedy to składanie?- zapytałam zacierając ręce.

-Jutro zgłoś się do Matta, jak oni będą mieć trening.

- Tak jest proszę pana.

-Nie mów do mnie pan bo się czuję staro, tylko trenerze albo wujku.

-No okey.

-Auba zostaw Erika i bierz się do grania bo nie wystąpisz w 4 meczach!!- Krzyknął

Po 3 godzinach treningu weszłam do domu i od razu moja bratanica zagospodarowała mi wolny czas. Tak długo się bawiłyśmy aż padła.Tylko ją położyliśmy spać i był spokój. Chwilę pogadałam i pograłam w FIFE z bratem. Oczywiście wygrywałam każdy mecz.Bardzo późno poszłam się umyć. Jeszcze przed snem napisałam do Kuby,że wszystko jest okey i życzyłam mu dobrej nocy.


Cześć. Prolog już jest. Mam nadzieję, że się podoba.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Dec 18, 2017 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Amor vincit omnia // E.MorWhere stories live. Discover now