Cyber

Prolog

To był zwykły poranek w Sandorze (na ziemi) Wielka Wojna chyliła się ku końcowi gdy to nastąpiło.

Był rok 3178 a to wydarzenie wstrząsnęło światem. Nazywało się „Noc Rzezi". 12 latek Frank Karols leżał w łóżku, ale nie mógł zasnąć. Naglę z ulicy zaczęła bić czerwona łuna i zaczęły docierać krzyki rannych ludzi. Stało się jasne, że nastąpił atak ale nie wiadomo czego. Frank wstał z łóżka, wyjrzał przez okno i zobaczył gwardię ciemnych postaci idącą ulicą podpalającą wszystko w okolicy i zabijając każdego kto wszedł im w drogę. Stało się jasne że to androidy bojowe. Tak androidy roboty przypominające ludzi w obecnych czasach wykorzystywane do celów bojowych. Jeden android wycelował w niego i wystrzelił.

Frank obudził się pod gruzem i zaczął przypominać sobie co się stało w nocy. Miał szczęście ponieważ w suficie znalazł dziurę, przez którą dało się wyjść.

Chłopak wyszedł ale jego niemieli tyle szczęścia co on. Zostali przysypani.

Rósł w nienawiści do androidów aż kandydował do wyborów (na władcę, do końca życia).

Nasz Frank wygrał wybory i przekonał ludzi, że androidy są bez uczuć i zaprogramowane by zabijać.