Soy Luna ♡

Pomyłkowy sms ~I~

Sięgłam po telefon by  napisać do Niny. Wykręciłam numer i napisałam w zasadzie to Niny nigdy nie miałam zapisanej w kontaktach ponieważ jej numer pamiętałam na dobre.

Ja: Hej kochana może wyjdziemy dziś razem do kina? O 18, jakaś komedia ma być.

Nie wiedziałam że chwile później od kogo i jaki sms dostanę

Niezapisany: No może nie jestem dziewczyną ale do kina chętne wyjde :))
Ja: Pomyłka przepraszam.

Usunięto numer "niezapisany" . Tak usunełam ten numer  w zasadzie to sms. Włożyłam telefon w kieszeń spodni i udałam się do kuchni po szklankę soku. W tym czasie zawibrował mi telefon.

Niezapisany: Hej nie usuwaj mnie wiem że nie jestem dziewczyną ale poznać się możemy.

Ja: Z chęcią ale NIE

Niezapisany: A więc mam 16 lat a ty?

Ja: Zostaw mnie w spokoju ja cię nie znam

Niezpisany: No to poznasz ;))

Ja: Nie dzięki
Usunięto numer "niezapisany"
Mam ochotę na kompiel... taką relaksującą. Zostawiłam więc telefon na pięknej pudrowej komodzie i udałam się po ręcznik i ubrania. Gdy już je miałam weszłam do łazienki i napełniłam wannę gorącą wodą i pięknym zapachem olejków. Siedziałam tam długo bo około 2 godziny. I nadszedł czas na domowe spa pomyślałam, podeszłam do szafki z maseczkami i wziełam o zapachu prostych owoców leśnych. Chyba czekałam pół godziny z maseczką na twarzy bo przeczytałam około 5 rozdziałów mojej książki. Z salonu udałam się do pokoju odrobić lekcje. Złapałam telefon z komody i siadłam przy biurku. Miałam 2 wiadomości

Niezapisany: Nie usuwaj mnie
Niezapisany: hej odpowiesz na moje pytanie? Ile masz lat?
Ja: Daj mi święty spokój. Nie znam cię i nie chcę
Niezapisany: Ale...

Odczytałam o i się zaśmiałam a może po co ja się tak intryguje może trzeba zaszaleć i z nim pisać nie powiem mu nic konkretngo o mnie.
Gdy odrobiłam lekcje była godz. 18:30 napisałam do niego.

Ja: No dobrze

Niezapisny: jejj...

Zminiono nazwe "niezapisny" na nz

Ja: To taki skrót :P
Nz: Kk
Nz: Ile masz lat?
Ja: A co zbok jesteś?
Nz:No co ty, tylko dla przyjaciół ♡
Ja: Aham...
Ja: 16
Nz: A jak masz kobietko na imię?? ^^
Ja: Jo niewieem czy moge ci to wyjawić...
Nz: Nie intryguj się ze mną i mów cukiereczku
Ja: Że co?!
Nz: To co słyszysz mała
Ja: Małego to masz w spodniach
Nz: Widze że zostałem zgaszony
Ja: Rzeczywiście
Nz: To jakie twe imię jest? Może Barbara?
Ja: Hehe żartujesz sobie
Nz: Olivia?
Ja: Nope
Nz: Klara?
Ja: Nope
Nz: Carolina?
Ja: Nope
Nz: Róża???
Ja: Luna!! Moje imię to Luna
Nz: Uuu jakie słodkie
Godzina 19:02
Ja: Dzięki, dobra lece zjeść sałatke i się przebrać
Nz: Oki ale w czasie przbiernia zrób sobie fote i do mnie ją wyślij :*
Ja: Kretyn

Wróciłam i zabrałam laptop z biurka i siadłam na wygodnym łóżku oglądałam film jakąś tam komedie romantyczną która trwała z półtorej godziny. Czas na nauke pomyślałam i siadłam do książek. Gdy to zrobiłam nie małam nic do roboty. Więc myślałam co zrobić. O napisze do Niny czh pogadamy- to była dobra myśl. Tylko się nie pomyl znowu LUNA- powiedziałam
Ja: Hej Nina pogadqmy przez skype?
Nina♥: Okey
Ja: Dzwonie
Porozmawiałam z Niną i jej opowiedziałam historie z pomylonym numerem. Tak się z tego śmiałam.