Rozdział III

11 3 1
                                    

Ola coraz bardziej bała się nowej szkoły (Luna nie była lepsza) na lekcjach nie uważała bo caly czas obracala się, z myślą że za nią stoi zabójca. Aż w końcu stało się. To potwierdziło tezy dziewczyn, że szkoła jest nawiedzona

A więc Luna i Ola poszły na lekcji ,,do toalety" a taj serio szukać jakiś dziwnych i podejrzanych rzeczy.

Na klamce od sali do ktorej nikt nigdy nie wchodzil byla kartka na której pisało:
,,Ola, Luna wejdzcje. W końcu dowiecie sie kto jest nawiedzony"

Dziewczyny nie wiedziały czy wejść, a może lepiej nie?

W końcu zebrały się na odwage i wywarzyly drzwi.

Pożałowały...
Wszędzie lezaly zakrwawione noże, kości ludzkie, mozgi (fuuu) i kartka ,,to samo stanje sie z wami!! Nie uciekniecie! Mu ha ha ha ha ha ha ha....." Dziewczyny spanikowały, zaczęły walić w drzwi z całej siły. Bez skutku. Nagle za oknem zobaczyły tą samą czarną postać, która trzymała w ręce dużą kartke z napisem:

"Idę od strony wejścia.!! Szykujcie się na śmierć"

Luna nie wytrzymała i... Wyskoczyalz za okna... 3 piętra... Wprost na...
.
.
.
.
. Ciężarówke 😨😱
.
.
.
z przyczepą pełną pierza :3

Ola skoczyła za nią i po wypadku jak najdzybciej opowiedziały wszystko dyrektorowi. On wiele razy spotykal sie z takimi sytacjami i nic nie mógł zaradzić.
Powiedzial im tylko-
-Dawny Woźny zmarł w tej szkole dlatego że wasze imienniczki (Lena i Ola) Niechcący oblały go gorąca wodą z czajnila elektrycznego i schowaly go w tej opuszczonej sali. Od teraz mieszka tam duch woźnego który zmarł w wyniku rozległego poparzenia ciala i nawiedza on wszyatkie Leny i Ole i próbuje je zabic. Uwazajcie!... Podziękowałyscie mu i wyszlyscie.. Wiedzialyscie że musicie coraz bardziej uważać. Byliście zmieszane.. W kazdej chwili moglyscie umrzec. Trzeba bylo uważać na dusze woźnego, znaczy DEMONA...

Tajemnice Nowej SzkolyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz