Murzyńska chata

15 1 0
                                    


Wstaje i od razu nadepnęłam na gumową kaczke i przekułam sobie noge

Pędze szybko do mamy niedzwiedzicy i mowie ze nie moge chodzic bo nadepnełam na skrzydełka motyla.Biegne szybko do drzwi i zdejmuje moje okulary sloneczne i zakładam je do tylniej kieszonki moich leginsow ktore som rozowe

Mamusia mowi zebys szybko jadła okruszki po pomidorowej bo nie pojde do szkoly.W mrówkojadzim tempie zjadam i wstaje i biegne do pokoju brata zeby wziąść pudełko po aparacie ortodontycznym 

Gdy juz go wzięłam poszłam do kuchni i schowałam go do zmywarki .podeszełeam jeszcze do łazienki i kopnęłam w kibel.Tak oto gotowa ruszyłam do szkoły


Po trzech godzinach byłam na miejscu.Byłam tak zamyślona swoimi liniami papilarnymi że pacnęłam w kogoś

Paczam w góre i okazuje moim oczom sie że pacnęłam na szkolnego badboja 

O nie i co teraz!!!!!?!?11//!?!

SitkoWhere stories live. Discover now