Minęło dziesięć lat od pamiętnej Wielkanocy. Wszystko jest dobrze, Strażnicy są ze sobą bliżej niż kiedykolwiek, Jack w końcu ma rodzinę, której tak bardzo pragnął. Pitch gdzieś się zaszył i nie wychyla nosa z kryjówki.
Ile czasu trzeba, by wszystk...
Yup, to był tylko prank. Pomysł powstał po tym jak GeneralGrievous85 napisała, że Jack wyszedł jak kaczka XD Trochę mi i RepublikaSera odbiło XD
Zarówno opis, jak i 'prolog', a także obrazek został wykonany przez RepublikaSera , ja tylko to zokładkowałam, wstawiłam i dodałam dopisek, coby fachowiej wyglądało. Byłam ciekawa, czy ktoś się domyśli po tym dopisku, że to prank, ale chyba macie we mnie sporo wiary xD
Ps. Serio liczyliście na coś lekkiego i odmóżdżającego ode mnie? XD
~*~
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Kiedy wychodzi się do parku lub w miejsce, zaopatrzone w zbiornik wodny, istnieje prawdopodobieństwo spotkania kaczek.
Takie sobie ptaki, łase na chleb, za który to ty zapłaciłeś ze swoich ciężko zarobionych pieniędzy, podczas gdy dzieci w Afryce głodują i mógłbyś wydać owy hajs na szczepionki dla nich czy inne przydatne zaopatrzenie, a potem umrzeć ze świadomością, iż pomogłeś innemu człowiekowi.
Ale nie. Ty wolisz karmić zwierzęta, a nawet nie będziesz mógł ich potem zjeść.
Otóż to wbrew pozorom nie jest przypadkowe. Nie jest ze zwykłej ludzkiej nielogiki. Tak naprawdę to kaczki sterują zachowaniem człowieka!
To przerażające, co potrafią zrobić takiemu bezbronnemu umysłowi homo sapiens. Siła nie do powstrzymania!
Ale jest jeden człowiek, który nie może ulec mocy kaczek. Człowiek, którego mocy to kaczki ulegają!
Co jakiś czas rodzi się taki wybraniec, a te ptaki wyczują przyjście swego bóstwa!
Co noc, skupiają się w ukrytych grupach tysięcy sekt i czczą mesjasza! Pana nad panami! Wielbią bóstwo.
Ten zaszczyt zostania kaczym bogiem przypadł pewnemu chłopakowi...
Chłopakowi, który myślał, że jego głównym celem istnienia, jest bycie strażnikiem marzeń dzieci.
Ale trzeba pamiętać, że nie był jedynym stróżem, który tak uważał oraz że kaczki, miały swoich zażartych sektowych wrogów w Australii...
KANGURY
Prolog ufundowany przez RepublikaSera, właścicielkę spółki S.E.R. [Spontanicznego Epizodycznego Rozjebania] na rzecz autorskiego projektu "Twórczy ćpun potrzebny od zaraz" realizowanego w styczniu 2018 roku przez użytkowniczkę PercieJackson spółka z o.o. a.k.a. Filię w ramach kampanii promowania Rys Na Psychice Oraz Pranków Na Czytelnikach.
Prośba od RepublikaSera: przyjrzyjcie się okładce. Co widzicie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
