Minęło już tyle czasu odkąd cię nie ma, pracujesz w pocie czoła aby walczyć o ojczyznę, mam nadzieje że wszystko z tobą okej, że nie jesteś ranny.
13112010
Yoongi, jak u ciebie? Jak się czujesz? Martwię się o ciebie, mam tylko taką cichą nadzieje że czytasz te listy i myślisz o mnie, o nas. Ciagle tylko myśle o tym co zawsze mi mówiłeś
„Kiedy naprawdę zapragniesz miłości, będzie ona czekać na Ciebie"
Minęło tyle czasu a ja nadal czuje twoje usta na na moim czole. I codziennie wchodzę do domu krzycząc „wróciłem", chodź wiem że ciebie i tak tam nie ma. Martwię się że nie wrócisz, ale szybko odpycham od siebie te myśli. Dzisiejszy dzień był w sumie taki sam jak zwykle, tylko zamiast oglądać tv oglądałem nasze zdjęcia, na którym tak się kochaliśmy.
Pamiętasz ten dzień? To wtedy z naszych ust padły te dwa cudne słowa. Wtedy wyznaliśmy sobie swoje uczucia, wtedy właśnie pierwszy raz mnie pocałowałeś, to był najpięknieszy dzień w moim życiu, chciałbym go móc przeżywać od nowa każdego dnia, żeby poczuć znowu ten cudowny moment.
Yoongi proszę, pamiętaj o mnie, na zawsze! I wróć do mnie szybko.
Kocham cię
Jimin
————————-—————————
Jest cześć 2.
Też przepraszam za błędy.
