Po pierwsze; anime death note oglądałam rok temu - musiałam odświeżyć swoją pamięć :>
Anime opowiada o chłopaku, nazywającym się Light Yagami. Pewnego razu bohater znajduje przed uczelnią dziwny notatnik - upuszczonym przez shinignami. Jak się później okazuje, ma pewną moc.
To tak po krótce.
To było moje pierwsze anime, które od samego początku bardzo mi się spodobało <3 fabuła jest bardzo fajna, ciekawa.
Podobnie jak postacie: L to mój faworyt na zawsze, pomimo iż [SPOJLER!!!] zginął. Na początku byłam #TeamKira ale później #TeamL.
:DDPodobała mi się kreska, taka miła dla oka. 1 opening świetny, drugi nieco mniej ://
Nie lubiłam shinignami. Żadnego. Rem najbardziej, ughh.
To tyle! ^^
~ L.L