Dzisiaj miałam spotkać się z Shawn'em. Właśnie byłam w drodze do Starbucks'a. Wchodząc do kawiarni zauważyłam kilkunastu paparazzi i Shawn'a, który próbował się przed nimi ukryć, ale mu to nie wychodziło. Widząc to szybko pociągnęłam go za rękę i zaczęliśmy biec do mojego samochodu.
-Strasznie Ci dziękuję, gdyby nie ty to nie wiem co by się tam wydarzyło.
-Spoko, nie ma za co.
Postanowiliśmy, że pojedziemy do niego. Na najbliższym przystanku zamieniliśmy się miejscami, aby on mógł prowadzić. Po 30 minutach byliśmy na miejscu. Oczywiście Shawn jako prawdziwy gentleman otworzył mi drzwi i poszedł otworzyć. Także przepuścił mnie pierwszą w drzwiach. Jego dom był tak ogromny, że sama się dziwiłam jakim cudem on się w nim nie gubi.
-Napijesz się może czegoś?
-Wody jeśli można.
-Pewnie.
Shawn podał mi wodę i zaczął mi wszystko opowiadać. Jak zaczynał swoją karierę, co go do tego zmotywowało i jak bardzo przytłacza go to, że nie może normalnie jak człowiek wyjść na miasto, bo wszędzie łażą za nim paparazzi. Po kilku godzinach woda zmieniła się w alkohol, a niczego nie świadomy i pijany Shawn nagle mnie pocałował. Ja także byłam dosyć pijana i powoli traciłam kontakt z rzeczywistością, więc zaczęłam oddawać pocałunek.
Rano obudziłam się z ogromny kacem i zobaczyłam, że Shawn'a nie ma nigdzie w pobliżu. Podeszłam do lustra i zobaczyłam, że wyglądam jak potwór, a do tego jestem w jego koszulce..
CZYTASZ
Shawn Mendes moim chłopakiem. [ZAWIESZONE]
Teen FictionPewna dziewczyna poznaje swojego idola, on zakochuje się w niej. Później nie będzie już tak kolorowo..