Be Bold For Change // Leondre Devries

5. 💕

- Leo ? - zapytałam  patrząc na niego.
- No co tam? - zapytał
- Pomożesz mi ?
- w czym ?
- w lekcjach  po szkole?  - zapytałam
- jasne ale z czego?
- matematyka  i te sprawy - powiedziałam  i  go  przytuliłam.  - pomożesz prawda ?
- Jasne ze tak słońce. 
- dziękuję !
- Maddie idziesz?  - zapytała  Kate .
- Tak - syknęłam  i dałam  mu buziaka  w policzek  . I poszłam z kate do szatni.
- uuu szykuje się nam nowa para . - powiedziała  przytulając  mnie
- walce że  nie!
- Ja wiem to bo to widać po tobie jak  na niego patrzysz .
- I masz  mnie tu  .
- A jednak Maddie beer kocha się w swoim przyjacielu   . - krzyknęła  na całą szatnie 
- zamknij się Kate.
- Trzeba to powiedzieć Leo skarbie.
- Nie teraz - powiedziałam cicho.
- no ok ale teraz choć - powiedziała  .

XXX

Po lekcjach razem razem z Leo poszliśmy do mnie  do domu  bo miał mnie nauczyć matematyki.
Przez całą drogę Śmieliśmy  się z jednego głupiego powodu  . Bo się wywaliłam  na schodach.
- Jesteś zajebista normalnie  - powiedział  poważne. .. śmiejąc  się.
- Eeee    Się wie nie ?
- Bardzo cie Lubie - powiedział 
- ja ciebie tez 
- przez te pierwsze  dni jakoś to nie wychodziło  nam . - powiedział
- no wiem  . - powiedziałam  - O choć bo doszliśmy juz.  - złapałam  go za rękę i poszliśmy do  mojego pałacu  . Xd
- ładnie tu masz - powiedział  gdy weszliśmy  .
- aaa dzięki.  - uśmiechnęłam  się do niego.
- Masz taki ładny uśmiech. ..
- ech. .. - robiłam się cała różowa  .
-i różu  tez ci pasuje  słonko 
- choc robie ci coś do picia i poszliśmy do kuchni  bo wodę.  Gdy nalewajac  do butelki troszeczkę  mi się wylało  i nawet na uwagi nie zwróciłam .
Kiedy miałam odstawić  butelkę na blat to prawie moja twarz  by się przywitala  z podłogą  w kuchni ale nagle Leondre  mnie złapał 
- uuu lecisz na mnie - zaśmiał  się
- Widocznie tak - powiedziałam