Mickiewicz... Zwykły Człowiek??

FOREVER..??

Michał

Szedłem przez korytarz. Wszyscy się na mnie dziwnie gapali. Czy ja mam coś na twarzy. Pomyślałem.
A nie przecież to ta grzywka. Piękna i bujna. Szkoda, że tylko ja znam prawde co do niej.

~ Może byś uważał~ burknołem w stronę jakiegoś typa.... ale to nie był jakiś typ, tylko przepiękna dziewczyna. Jej włosy wyglądały jak brązowe fale morza.

~ Przeprasza...~wyszeptała dziewczyna

~ To ja cię przepraszam~ rzekłem
Lecz piękna niewiasta znikła z mojego pola widzenia.

Pare godzin puźniej

~ Jak tam w szkole Michasiu mój najukochańczy ~ usłyszałem głos mojej rodzicielki

~ Mamo miałaś tak do mnie nie mówić~ byłem wściekły, nie lubię gdy ktoś zdrabnia moje imie.

~no dobrze Michałku~ powiedziała moja siostra

~ z wami to sie normalnie rozmawiać nie da~ poszedłem odrazu do swojego pokoju, nie chciałem słuchać innych zdrobnień mojego imienia.

Normal

Michał zasiadł do książek. Najdłużej mu zajeło uczenie się historii. Był to jego ulubiony przedmiot.

Chłopiec uczył się do godziny 20.

Michał

~Jej hista już zrobiona to teraz ide pod prysznic.~

...

~O ku*wa zapomniałem zagrać w Crasha, przecież legenda czeka.~

~Gdzie mój telefon. Jeszcze tego mi brakowało żebym fona zgubił.~

Normal

Michał po całym domu szukał telefonu lecz go nie znalazł.

Wiedział, że jak go nie znajdzie to będzie miał przejebane u rodziców. Był to nowy IPhone X.

Nagle w całym domu rozległ się dźwięk dzwonka do drzwi.

Michał

Usłyszałem dźwięk  dzwonka do drzwi. Postanowiłem, że otworze.

Zaniemówiłem. W drzwiach stała moja księżniczka, którą spotkałem w szkole.

~Cześć Michał znalazłam telefon, a ty masz chyba dosyć podobny więc się chciałam spytać czy to nie twój.~ rzekła moja ukochana

~ Jejciu dzięki...~ chciałem usłyszeć jej imie

~ Ewelina~

~ Dziękuje Ewelina uratowałaś mi życie ~

~ Bez przesady...~

~ ale to prawda~powiedziałem zalotnie

~dobra musze już lecieć jak chcesz możesz do mnie napisać zapisałam ci mój numer~

~Dobranoc.... księżniczko ~ niestety Ewelina nie słyszała tego ostatniego słowa.

Po tym incydencie wiedziałem, że to jest moja jedyna i największa miłość. Forever...

_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*_*

Soreczka, że rozdziały takie krótkie ale postaram się je częściej dodawać.

Jak się podoba zmiana stron patrzenia na sytuacje ??

Jutro nowy rozdział.