Chwycił piłkę w obie dłonie.
Perfekcja.
Nie rozważał podania. Nie było takiej potrzeby. Nigdy jej nie było.
Władza.
Zobaczył przeciwnika i zmierzył go spojrzeniem.
Chłód.
Wystarczył tylko jego wzrok.
Absolutyzm.
Akashi Seijuro przeszedł obok leżącego na ziemi pokonanego.
Piłka wpadła do kosza. To był idealny rzut.Wygrana.
Wszystko było perfekcyjne.
Tylko dlaczego nikt nie zauważył jego pozbawionych blasku oczu
bladej skóry
napuchniętych powiek
ust, na których od dawna nie można było zobaczyć prawdziwego uśmiechu
i maski, którą codziennie zakładaBól.
======
Jakos poczułam potrzebe wstawienia tego