Krótko opiszê wam moje ¿ycie.
W tamtym roku szkolnym specjalnie nic siê nie wydarzy³o. By³am przewodnicz¹c¹ klasy ,ludzie mnie lubili i mia³am sens ¿ycia. Oczywicie jak ka¿da g³upia nastolatka musia³am siê w kim podkochiwaæ. Mianowicie by³ to brat mojej przyjació³ki. Niby ze sob¹ pisalimy, ale potem to jako siê popsu³o, sama z reszt¹ nie wiem. Potem w maju mielimy grilla u znajomych gdzie te¿ by³a ta rodzina i wtedy dowiedzia³am siê ¿e w³anie ona lubi mojego brata. Niby wszystko ok, zaczêli siê spotykaæ i w koñcu byli razem. Tak minê³y wakacje a¿ do tego roku szkolonego, pierwszy miesi¹c by³ ok ale potem wszystko zaczê³o siê sypaæ. Po wycieczce do Brukseli stwierdzi³am ¿e przyjañ z ni¹ nie ma sensu, wiem ¿e to g³upie ale ona ju¿ nie powiêca³a mi tyle czasu, w ogóle go nie powiêca³a. W miêdzy czasie wpl¹ta³y siê w to jeszcze inne osoby, ale o nich póniej.
Zakoñczy³am t¹ znajomoæ z wielkim bum. Nie no ¿art po porostu powiedzia³am jej ¿e nie ma to dalej sensu, bo jak stwierdzi³am to ona przyjani³a siê ze mn¹ tylko ze wzglêdu na mojego brata.
Musicie wiedzieæ ¿e Ola (za³ó¿my ¿e tak ma na imiê) pochodzi z wielodzietnej rodziny i ma z tym jaki problem. Nie nale¿y do najbogatszych, ale popularna w szkole i mo¿na powiedzieæ ¿e jest w³adcza oraz ¿e nie rozumie jak kto ma inne pogl¹dy. Choæ zawsze mówi ¿e jedynacy s¹ rozpieszczeni to wed³ug paru osób ona sama zachowujê siê jak taki rozwydrzony bachor, musi zawsze dostawaæ co chce.
Oczywicie po zakoñczeniu tej przyjani moje ¿ycie zaczê³o siê sypaæ, nie ¿e to by³ b³¹d koñcz¹c t¹ toksyczn¹ znajomoæ. Po prostu Ola umie tak zmanipulowaæ ludzi ¿e ty nagle po prostu siê rozpadasz. Mia³am coraz wiêkszego do³a ,nikt ze mn¹ nie rozmawia³ ani nic, oczywicie przez parê miesiêcy by³ wielki dramat ale potem to siê jako uspokoi³o. Choæ nie by³o tak le to nie mia³am ju¿ sensu ¿ycia, nie czu³am do tych ludzi ¿adnych emocji ani nic. Po prostu tak jak by w rodku mojego cia³a nic nie by³o. By³y lepsze i gorsze momenty w moim ¿yciu, ale i tak nie mia³am du¿o energii.
Ostatnio pojecha³am na narty, na obóz. Mia³am wietnego trenera. Wiem ¿e to co teraz powiem jest g³upie ale kompletnie mnie zauroczy³ ( i jazda na nartach z reszt¹ te¿). Goæ jest w ogóle z drugiego koñca polski i jest ode mnie du¿o starszy, ale naprawdê go polubi³am i nie myla³am przy nim o tych problemach. Jest super cz³owiekiem i mam nadziejê ¿e bêdzie wiód³ d³ugie i szczêliwe ¿ycie. Tak, nie musicie mi uwiadamiaæ ¿e to moje zauroczenie nie ma sensu, wiem o tym, ale na razie nie przechodzi.Czasami ¿a³uje ¿e nie urodzi³am siê wczeniej.
Ogólnie po nartach stwierdzi³am ¿e w sumie to czemu by nich nie trenowaæ, choæ w moim rejonie s³aby pomys³. Drug¹ rzecz¹ nad któr¹ myla³am to nad zmian¹ towarzystwa wokó³ siebie. Na razie jest ze mn¹ le, nie mam ochoty na nic oprócz na p³akanie i ogl¹danie jaki beznadziejnych filmów czy seriali.
Yep , to w skrócie jest moje ¿ycie nie musicie nic mówiæ. Szczegó³ów dowiecie siê kiedy.....
CZYTASZ
Yep, It's only my life
RandomHej jestem itsonlylifetrue, nie powiem wam swojego imienia bo to ma być anonimowe. Ostatnio w moim życiu dużo się działo i postanowiłam to gdzieś opisać. Więc jeżeli nasuwa wam się pytanie czy będę tu opisywać swoje życie ,to tak właśnie to będę rob...