Tylko piłka nożna

Trudny przeciwnik

Pierwszym przeciwnikiem drużyny Nikolasa okazali się półfinaliści zeszłorocznego turnieju.
Mecz się rozpoczą. Rozpoczynał przeciwnik.
Bez problemu przeszli przez obronę i uderzyli z całej mocy. Nikolas czuł, że to będzie ciężki mecz. Piłka leciała z taką siłą, że prawie wrzuciła go w bramkę, lecz on się nie dał. Obronił. Podał prosto do Napastników. Wydawało się, że strzelą gola, ale przeciwnik był silniejszy. Z łatwością przejął piłkę i ruszył do ataku. Nikolas był bez szans. Trzech napastników strzelało raz za razem i strzelili gola. To był koniec pierwszej połowy.
W drugiej połowie zaczynała drużyna Nikolasa. Ruszyli do przodu. Nic im to nie dało. Nawet nie podeszli do bramki. Przeciwnik ruszył. Wyglądało na to że strzelą gola, który zapewni im zwycięstwo. Zdeterminowany Nikolas obronił. Krzyknął do swoich przyjaciół, że jeżeli nie chcą przegrać to niech walczą aż do końca ze swoich wszystkich sił. Zaczeli im dorównywać. Prawie strzelili. Bramkarz przeciwników podał do napastników. Wyglądało na to, że zdobędą kolejnego gola. Wtedy przyjaciel Nikolasa, Kevin który był napastnikiem pobiegł w stronę napastników przecienika. Kiedy przeciwnik chciał uderzyć, Kevin zablokował piłkę nogą. Piłka poleciała w stronę bramki z dwa razy większą siłą, a dwaj napastnicy padli na murawę. Nikolas obronił. Ale jego przyjaciel z przecienikiem byli skontuzjowani. Nikolas był wściekły. Sam ruszył na atak. Minął napastników, pomocników i obrońców. Gdy na przeciw niego a bramką został tylko bramkarz udrzył najmocniej jak mógł. Siła piłki wrzuciła bramkarza wraz z piłką do bramki. Zremisował. Wszyscy byli tak zdeterminowali, że tuż przed gwizdkiem strzelili drugiego gola i wygrali. Przeszli do kolejnego etapu.