Wakacje właśnie się skończyły. Jadę zobaczyć nowe gimnazjum do którego będę chodził. Nie jestem szczęśliwy z tego, lecz niestety muszę tam chodzić, bo to najbliższe gimnazjum. Następne gimnazjum jest 100 km od mojego domu. Musiałem zmienić wszystko : kolegów, szkołę, nauczycieli i dużo więcej. Wiele ludzi muwiło, że to nie jest zwykłe gimnazjum lecz szkoła Super bohaterów, lecz ja żebym uwierzył muszę zobaczyć. Ja i moja rodzina mieszka w Nowym Jorku. Jest tam mnóstwo sklepów lecz ja narazie myślę tylko o nowej szkole. Bardzo żałuję, że musiałem zostawić kolegów, lecz nastolatek chce wiele i nie może się na nic zdecydować. Za chwilę powinienem zobaczyć nowe (GIMNAZJUM BOCHATERÓW) .