Tink tink. (Dobiegł dźwięk z telefonu)
~Kurdee jest noc. -powiedzialam.
Bylo wtedy cos miedzy 3-4rano.
Kuba napisał .
Hmm.. O tej godzinie.~Mam Neta, ale mega słabego.
~Okej.
~Pewnie obudzilem.
~Nic nie szkodzi.
~Dobranoc Sel napisze rano spij dobrze.
~Dobranoc Kuba.
Zasnelam.
Obudziłam sie rano. Kuba był na fejsie pare h temu.
Pewnie znikł mu net. Cieszyłam się, że jest ok, że wie ze istnieje haha.Kurcze byl poniedziałek.
~Czas sie ubrać. -pomyślałam..
Balam sie isc do sql. Balam sie jego wzroku czy cos.
Wstalam z lozka. Poszlam do łazienki. Umyłam zeby.
Na na na... Codziennie te same czynności. Poszlam do kuchni. Zrobilam herbate w termos i śniadanie. Spakowałam do plecaka. Zarzuciłam na siebie plecak i wyszlam.
Zadzwonilam po drodze do Jess, żeby sie pospieszyła.~Idę w twoją stronę.
~Okej. Jestem kolo sklepu.
~Oo to nie daleko. Idę.
~Okis, pa.
Juz zaraz mialysmy siebie na wzroku.
~Jak sie czujemy?
~Jest okej, piszemy i wgl.
~I super.
Byla w miare ladna pogoda. Gadalysmy z Jess co bedziemy robić po szkole.
Chwilę po tym znalazłyśmy sie w budzie.Poszłyśmy do szafek i do gory pod klase. Kuba przeszedl raz kolo mn, ale nawet sie nie spojrzał. Zresztą nie byl sam... Był z tą Martha i Victorią z mojej klasy. Tak... Walczylysmy we trzy o niego.. Ehh i tak wiedziałam, że to przegram.
Poszlam dalej. Probowalam nie robic sobie nadziei. Znałam jego kuzynkę, tez miala Victoria na imie.
Vicky mówiła, że jestem najmądrzejsza z nich wszytkich i musze mu dac czas. Byla miła.Po lekcjach spojrzałam na niego i poszlam do domu. Nie mialam ochoty myslec o tym co bedzie reszta mojego popołudnia. Postanowilam spędzić je sama w wannie,sluchajac muzyki. I tez tak zrobilam. Po tej kąpieli wlaczylam sobie filmy i ogladalam je tak długo aż zasnelam.
Następny dzieñ.
(Ranne czynności) ...
Włożyłam ciuchy do szafki. Usiadłyśmy z Jess na parapecie. Niechcący mój kluczyk przeleciał przez szafki. Poszlam po niego. Było tam dwoch chłopaków. Rzucali sobie moim kluczykiem i żartowali.
Po chwili zorientowałam sie, że to byl ten Alan, o którym mowila wczesniej Jess.Kolega Alan mowil mu, że nie ma mi go oddawać lecz ten zaczął zmierzać w moją strone.
~Prosze to chyba twoje kluczyki. - podszedł i uśmiechnął sie.
~Dziekuje. -powiedziałam zakłopotana.
Puścił mi oczko i poszedl z Grechem na górę.
Ten "Grzechu"był wredny. Było widać, ze nie ma uczuc i jest chamski.
Dowiedzialam sie, że to szkolny chuligan.Po szkole,gdy bylam juz w domu postanowiłam zrobić lekcje a potem poczytac newsy w necie. (W większości na temat Justina oczywiście.)
Zrobilam lekcje. Miałam sięgać wlasnie po laptopa żeby poczytac w necie, gdy usłyszałam dźwięk z mesengera.
Moim oczom ukazał sie dymek czatu ze zdjeciem Alana.
Pomyslalam sobie co starszy chlopak może odemnie chciec.Otworzyłam dymek.
"Hej kluczyku"
Hmm. Napisał z pretekstem o kluczyk.
"No ELO XD"
"Jestem Alan, miło mi. Z kluczem wszystko okej? XD"
"Selena, ale mówią Sel. Przyjaciele mają dostęp do pseudo "larwa". Wszystko okej z kluczykiem. Caly i zdrowy,dzięki XD "
"Jutro widzimy sie w szkole :p"
"Nie da sie ukryć "
"To do zobaczenia"
"No hej XD"
{Alan Był to wysoki chłopak z blond włosami. Mial spoko glos. Wydawal sie mily. Jego ulubiona druzyna to Real Madryt (ja wolę FC Barcelone xdd). Dowiedziałam sie tez, że kręci tez cos z tą Martha co szla rano z Kubą}
Po lekkim szoku poszłam poukładać książki i wzięłam piżamę.
Zmierzalam ku lazience aby sie umyć, ogolić, uczesać i wgl.Po wykapaniu sie położyłam sie do łóżka. Pooglądałam troche koncertów Justina, bo uwielbiałam patrzec na niego.
Poszukałam czegos w necie. Znalazl sie fajny film w kinie i pomyslalam ze moglabym pojsc z Jess na niego.
Po ogarnięciu wszystkich pierdół w telefonie położyłam sie i zasnęłam.______________________________________
Jeśli kogoś zainteresowała książka to piszcie w komentarzach zebym wiedziała, że dla kogos pisze i ktos to czytaa. Buziaa. :)
CZYTASZ
Wybór
Romance#miłość #trudny_wybór #love ~są przekleństwa ~mogą sie zdarzać sceny +18 Opowieść o dziewczynie, ktora zakochała sie od pierwszego wejrzenia. Niestety chłopak tego nie zauważał.. Postanowiła odpuścić. Związała sie z innym chłopakiem, ktory jej z...